PIS zorganizował konferencję po zatrzymaniu przez ABW Olgierda L., którego nazwiska pojawia się w raporcie na temat Karola Nawrockiego, według doniesień medialnych przygotowanym w PiS, zanim partia ta udzieliła poparcia prezesowi IPN w wyborach prezydenckich. O Olgierdzie L. w raporcie można przeczytać, że był to „gangster skazywany m.in. za sutenerstwo i brutalne pobicia, jeden z najbardziej znanych swego czasu polskich neonazistów, a obecnie członek gangów motocyklowych”. Nieoficjalnie wiadomo, że Olgierd L. został zatrzymany w związku ze śledztwem dotyczącym aktów sabotażu na terytorium Polski przeprowadzanych z inspiracji Rosji.
Rafał Bochenek: Służby są wykorzystywane do atakowania konkurentów wiceprzewodniczącego PO
- Uważamy, że każda osoba, która dopuściła się złamania prawa, jak najbardziej jest osobą, która powinna być osądzona – oświadczył na konferencji Bochenek.
Czytaj więcej
„Dzisiaj funkcjonariusze ABW zatrzymali w Gdańsku 47-letniego Olgierda L.” - napisał w serwisie X...
- Ale to, co dzisiaj robią służby, które działają na partyjne zlecenie i próbują sklejać różnego rodzaju osoby, nazwiska, które w ostatnim czasie pojawiły się w przestrzeni publicznej, z obywatelskim kandydatem, Karolem Nawrockim, to ewidentnie brudna kampania prowadzona przez polityków PO – dodał.
- To jest to, o czym mówił marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, który jasno stwierdził kilka dni temu, że dzisiaj do akcji wkroczyły służby – mówił też Bochenek nawiązując do konferencji prasowej marszałka Sejmu, na której komentował on publikację „Newsweeka” dotyczącym jego związków z Collegium Humanum.