Reklama

Daniel Obajtek: Unijna gospodarka może się rozsypać

Na antenie Radia Plus były prezes Orlenu Daniel Obajtek podkreślił, że unijna gospodarka zmierza ku katastrofie. Jak ocenił, między innymi z powodu cen energii i przeregulowania nie wytrzymuje ona konkurencji co – zdaniem Obajtka – skończy się tragicznie.

Publikacja: 26.09.2024 11:41

Daniel Obajtek: Unijna gospodarka może się rozsypać

Obajtek

Foto: PAP/Radek Pietruszka

adm

Daniel Obajtek – obecnie eurodeputowany PiS – powiedział, że nadal tankuje na stacjach Orlenu, gdyż zależy mu na rozwoju tej spółki. - Oczywiście, że tankuję na Orlenie – to dobro narodowe i należy tam tankować. Nie wychodzę z założenia, że jak nie rządzimy, to nie należy tankować - stwierdził. 

Daniel Obajtek: Orlen teraz łupi Polaków 

W środę w rozmowie z Radiem ZET Obajtek stwierdził, że ceny paliw na polskich stacjach są obecnie zawyżone. – Według moich wyliczeń paliwo w Polsce powinno kosztować dziś około 5,40-5,50 zł – mówił. Jak zaznaczał, „dzisiejszy Orlen bardziej łupi Polaków”. Na antenie Radia Plus Obajtek potwierdził swoje słowa. - Ja uważam, że Orlen teraz łupi Polaków. Jak mi ktoś nie wierzy, to wystarczy zaczekać na konferencję wynikową za III kwartał i analogicznie sobie porównać ceny, na które składa się nie tylko ropa, kurs dolara, ale też podaż, bio dodatki i wiele innych rzeczy – powiedział. 

Daniel Obajtek odniósł się także do słów premiera. W czerwcu 2022 roki Donald Tusk – jeszcze jako lider opozycji – zapytany został, ile benzyna kosztowałaby po objęciu przez niego urzędu premiera. Polityk odpowiedział wówczas, że 5,19 zł za litr. W kwietniu tego roku podczas konferencji prasowej premier został zapytany o tę wypowiedź. - Te słowa padły dokładnie wtedy, kiedy pan Obajtek jako prezes Orlenu bawił się cenami w zależności od tego, co się opłacało PiS-owi, a raczej — co się nie opłacało, dokładnie wtedy benzyna mogła kosztować 5,19 zł" — stwierdził. - Pan premier powiedział, że wie jak to zrobić, bo był premierem i zna te mechanizmy. A potem trzy razy zmieniał zdanie i na końcu powiedział, że nie jest prezesem Orlenu, więc nie wpływa na spółkę - skomentował Obajtek. - Z jednej strony bym się cieszył, jakby było paliwo za 5,19, z drugiej jednak strony trzeba wiedzieć, że jeśli za tyle będzie paliwo, to oznaczać będzie, że gospodarka będzie przeżywała bardzo duży reset w tym zakresie. To będzie oznaczało mniejszy popyt na paliwo, a więc i duży problem w gospodarce - dodał. 

Czytaj więcej

Daniel Obajtek: Dzisiejszy Orlen bardziej łupi Polaków. Paliwo powinno kosztować ok. 5,40-5,50 zł

Obajtek: UE grozi katastrofa, jej gospodarka z czasem się może zawalić

Jak ocenił podczas rozmowy Obajtek, „Unia Europejska zmierza ku przepaści”. - Jeżeli traci się konkurencyjność, to traci się możliwość inwestowania w daną gospodarkę i eksportu z danej gospodarki, bo towar nie jest konkurencyjny. Widzimy to po danych – wystarczy porównać sobie wartość gospodarki amerykańskiej z wartością gospodarki europejskiej. Jeszcze paręnaście lat temu wartość gospodarki europejskiej – liczona w dolarach – to było 90 proc. gospodarki amerykańskiej. Dziś to 60 proc. - podkreślił. 

Reklama
Reklama

- To jest katastrofa. Jeżeli nie przywrócimy w UE pewnych mechanizmów wolnorynkowych, to gospodarka europejska się z czasem zawali. Nie jestem zwolennikiem wyjścia z UE. Być może Unia Europejska po raporcie Draghiego (chodzi o raport Mario Draghiego o konkurencyjności europejskiej gospodarki – red.) włączy hamulec i pomyśli. Obecna droga UE to droga donikąd – ocenił były prezes Orlenu. 

Daniel Obajtek: Najwięcej w Polsce powinien zarabiać prezydent 

Daniel Obajtek zapytany został również, jak to jest, że menadżerom w Polsce płaci się więcej niż prezydentowi i premierowi. - W większości krajów europejskich tak jest. Uważam, że zarobki powinny być ustalane od pewnej reprezentacji, pozycji. Najlepiej w Polsce powinien zarabiać prezydent, a później premier i ministrowie – stwierdził. - Powinni zarabiać więcej nawet kosztem ograniczenia rządzących – wcale nie musi być tylu wiceministrów i tego wszystkiego, uważam to za zbyteczne. Zawsze uważałem, że tego jest za dużo. To jest jak w firmie – jak jest za dużo członków zarządu i są niewłaściwie podzieleni, to wchodzą w swoje kompetencje. Nie będę się teraz bawić w zgadywanie, ile kto powinien zarobić, ale teraz jest to postawione na głowie, a nie powinno – ocenił europoseł. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Zadośćuczynienie dla polskich ofiar wojny. Co proponowały Niemcy?
Polityka
Karol Nawrocki zawetował ustawę, za którą głosował Jarosław Kaczyński
Polityka
Marcin Przydacz o zadośćuczynieniach od Niemiec: Donald Tusk chce przyjmować na siebie odpowiedzialność
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Donald Tusk zapowiada ponowne przyjęcie ustawy o rynku kryptowalut. „Szansa dla prezydenta”
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama