Platforma Obywatelska zwleka z potwierdzeniem, że ponownie kandydatem na prezydenta będzie Rafał Trzaskowski. Czy czeka na odpowiedni moment, by to ogłosić, czy może decyzja wciąż nie zapadła? A może nawet zapadła, ale ktoś chciałby ją jednak zmienić?
Donald Tusk jednak zdecyduje się wystartować na prezydenta?
Dziennikarze „Rzeczpospolitej” założyli się o dobrą książkę. Michał Płociński z działu opinii twierdzi, że coraz bardziej prawdopodobne jest, że będzie to jednak Donald Tusk. – To są dla niego najwygodniejsze wybory. Będzie zwlekał do końca, sprawdzając sondaże, ale jeśli tylko będzie miał pewność, że naprawdę może wygrać, na pewno wystartuje.
Według dziennikarza za tym scenariuszem przemawia jeszcze to, kto może być kandydatem PiS. – Czy wyobrażają sobie państwo starcie w II turze Donalda Tuska z Karolem Nawrockim albo Zbigniewem Boguckim? Przecież to wygląda jak żart.
Rafał Trzaskowski to dla KO najbezpieczniejszy wybór
Jacek Nizinkiewicz z działu krajowego stawia zdecydowanie na to, że kandydatem będzie Rafał Trzaskowski. – Dla Donalda Tuska to zdecydowanie za duże ryzyko – tłumaczy. – Komu miałby pozostawić partię? Czy wymienisz choć jedną osobę, która mogłaby przejąć dziś po nim Platformę?