Francję po wyborach czeka paraliż

Jaka większość parlamentarna? Jaki premier? U progu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, które miał być ukoronowaniem prezydentury Emmanuela Macrona, kraj wchodzi w okres politycznego paraliżu.

Publikacja: 08.07.2024 12:09

Reakcja ludzi, zgromadzonych na Place de la Republique w Paryżu, na wyniki drugiej tury wyborów

Reakcja ludzi, zgromadzonych na Place de la Republique w Paryżu, na wyniki drugiej tury wyborów

Foto: PAP/EPA/YOAN VALAT

Ta noc miała należeć do Jean-Luc Melenchona. Przywódca Francji Niepokornej wybrał w niedzielę paryski Plac Bitwy pod Stalingradem, aby świętować ze swoim zwolennikami niezwykły tryumf. Wbrew sondażom z ostatnich dni, to nie Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen, ale blok radykalnej lewicy pod nazwą Nowy Front Ludowy wygrał te wybory. Uzyskał, jak podało MSW, 182 mandaty w 577-osobowym parlamencie, zdecydowanie więcej, niż 143, jakimi musi się zadowolić skrajna prawica.

Od partii Marine Le Pen więcej posłów mieć będzie jeszcze prezydencki sojusz Ensemble - 168, ale to jej ugrupowanie zdobyło zdecydowanie najwięcej głosów - 37 proc., podczas gdy radykalnie lewicowy Nowy Front Ludowy 26 proc., Ensemble zaś 24,5 proc.

Pozostało 88% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Cykl Partnerski
Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Polityka
Wybory prezydenckie w USA: Donald Trump przekonuje, że prowadzi go ręka Boga
Polityka
Kamala Harris w kieszeni Wall Street. "Taki układ ma głębokie konsekwencje"
Polityka
Nie żyje Fetullah Gülen, największy wróg Erdogana
Polityka
Rozbita głowa prezydenta Brazylii i rosyjska wizja świata