Reklama
Rozwiń

Wyniki wyborów we Francji. Adrian Zandberg wskazał, dlaczego „udało się zatrzymać brunatnych”

Niespodziewane wyniki badania exit poll we Francji, wskazujące na wygraną lewicowego Nowego Frontu Ludowego oraz dopiero trzecie miejsce Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, skomentował w mediach społecznościowych Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem.

Aktualizacja: 08.07.2024 11:09 Publikacja: 07.07.2024 23:06

Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem, poseł Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy

Adrian Zandberg, współprzewodniczący partii Razem, poseł Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy

Foto: Nowa Lewica/mat.pras./Dawid Dobrogowski

qm

Wynik wyborów zdecydował o obsadzie 577 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym, niższej izbie parlamentu Francji. Były to pierwsze przyspieszone wybory we Francji od 1997 roku.

Według prognozy Elabe dla BFMTV, RMC i „La Tribune Dimanche” w Zgromadzeniu Narodowym najwięcej posłów będzie miał teraz radykalnie lewicowy Nowy Front Ludowy (178 do 205 mandatów). Drugi wynik uzyskał sojusz Razem dla Republiki prezydenta Emmanuela Macrona (157 do 174 mandatów). Dopiero na trzecim miejscu znalazło się prawicowe Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen, na którego czele stoi Jordan Bardella. Uzyskało ono wg Elabe od 113 do 148 mandatów. Czwarte miejsce to Republikanie (67 do 71 mandatów). W parlamencie znalazłoby się także miejsce dla przedstawicieli innych lewicowych partii (12 mandatów) i kandydatów niezależnych i regionalnych (10 mandatów).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Polityka
Rekonstrukcja rządu. Rośnie napięcie przed kolejnym spotkaniem liderów
Polityka
Wracają kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Co o tym sądzą Polacy? Wyniki sondażu
Polityka
Nowy szef BBN wybrany. Prezydent elekt Karol Nawrocki ujawnił nazwisko
Polityka
Łoboda: Wybory pokazały, że ludzie są zmęczeni tarciami i kłótniami w koalicji
Polityka
Granica w politycznym ogniu. To już start kampanii do Sejmu w 2027 roku