Bogdan Zdrojewski: Sceptycyzm PiS wobec UE jest na granicy poolexitu

Dziś walka pomiędzy KO a PiS-em odbywa się pod prostym, sztandarowym hasłem: czy my mamy być w tej UE czy nie. PiS udaje, że jest zwolennikiem naszego pobytu w UE, ale jego sceptycyzm jest na granicy polexitu. Ten sceptycyzm jest dużo bardzo posunięty niż Camerona przez brexitem. A wiadomo do czego to doprowadziło - podkreślił Bogdan Zdrojewski, mówiąc o kampanii do PE.

Publikacja: 20.05.2024 10:12

Gościem programu Michała Kolanki był Bogdan Zdrojewski. Polityk podczas rozmowy zapytany został między innymi, czy kiedy rozmawia z wyborcami, pojawia się temat „Tarczy Wschód”, zapoczątkowany przez premiera Donalda Tuska. - Ten temat nie rezonuje – on się pojawia, ale nie na pierwszym, drugim czy trzecim miejscu, tylko troszkę dalej. Ale trzeba pamiętać, że ja w wyborach startuję z okręgu dolnośląsko-opolskiego. To jest zachód Polski i ten temat nie jest tam tak mocno widoczny, jak w województwach wschodnich - stwierdził polityk. 

Bogdan Zdrojewski: Walka z PiS-em musi odbywać się rozmaitymi technikami i metodami

Czy zdaniem Bogdana Zdrojewskiego ten weekend jest wygrany przez Koalicję Obywatelską? - Mieliśmy dobrą sytuację startową, gdzie mieliśmy przewagę 8-9 punktów nad PiS-em. Później PiS-owi udało się to trochę wyrównać. Wskutek rozmaitych okoliczności. Rzeczywiście teraz powolutku odrabiamy - powiedział Bogdan Zdrojewski. - Dla mnie zaskakująca jest ta kampania. Z jednej strony wyczuwam wielkie zmęczenie polityką samych wyborców. Mamy trzy kampanie pod rząd – jedną sejmowo-senacką, a potem dwie tury wyborów samorządowych. Wybory do PE to jest walka de facto dwóch obozów – PiS-u i PO. Ona jest prostsza, w związku z tym sądzę, że te dwa ostatnie tygodni będą przesądzające i wynikach wybrańców, ale i o frekwencji - dodał. 

Czytaj więcej

Wybory do PE, nowy sondaż. Konfederacja trzecią siłą, Lewica tuż nad progiem

Zmęczenie wyborców przełoży się na niższą frekwencję? - Trochę się przełoży. Liczę, że ta frekwencja będzie najwyższa, jeśli chodzi o wybory do PE w ostatnich kilkunastu katach. Natomiast nie wiem czy będzie wyższa o 1-2 proc. czy – jakbym chciał – o 10 proc. Dziś rzeczywiście mamy podział na Polskę eurosceptyczną i euroentuzjastyczną. Ten środek, który wypełnia PO w tej chwili, na szczęście rośnie - stwierdził Zdrojewski. - Ale zawsze w polityce jest tak, że ta wyrazistość – ostry sprzeciw wobec UE albo entuzjazm wobec UE – zawsze lepiej się sprzedaje. Najtrudniej sprzedawać coś, co jest racjonalne, zdrowo rozsądkowe, umiarkowane. A my musimy tacy być. Przypomnę, że dziś walka pomiędzy KO a PiS-em odbywa się pod prostym, sztandarowym hasłem: czy my mamy być w tej UE czy nie. PiS udaje, że jest zwolennikiem naszego pobytu w UE, ale jego sceptycyzm jest na granicy polexitu. I ten sceptycyzm jest dużo bardzo posunięty niż Camerona przez brexitem. A wiadomo do czego to doprowadziło - ocenił. 

Jeśli chodzi o PiS, to musimy być twardzi. Wydaje mi się, że PiS nadal stosuje wszystkie możliwe triki, by oszukać wyborców. Nawet jest w stanie powiedzieć, że Zielony Ład był przez nich cały czas atakowany. Pamiętamy wystąpienia komisarza Wojciechowskiego czy Jarosława Kaczyńskiego. Jeżeli oni nagle idą do ludzi i mówią coś kompletnie przeciwnego, to znaczy, że uważają swoich wyborców za kompletnych durni - ocenił polityk. - To niedobrze wygląda, ale musimy pamiętać, że walka z PiS-em musi odbyć się rozmaitymi technikami i metodami, bo inaczej do pewnej części elektoratu PiS-u – tej oszukanej – niestety prawda nie dociera - dodał. 

Czytaj więcej

Rewolucja w pracach Sejmu. Szymon Hołownia ma projekt nowego regulaminu

Zdrojewski: Druga kadencja Jacka Sutryka? Wrocław czekają zmiany na dobre 

Polityk podczas rozmowy mówił także o tym, jakie są oczekiwania, jeśli chodzi o prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. - Wybory samorządowe to była bezcenna lekcja pokory i rozmowy o samym mieście. Ja uważam, że niezbędna i wartościowa. Do jakiego stopnia wartościowa, to zobaczymy, ale jestem przekonany – po kilku rozmowach z Jackiem Sutrykiem – że miasto czekają zmiany na dobre - powiedział. - Nie oceniałem tej kampanii poprzez pryzmat tylko i wyłącznie pani Izabeli Bodnar z Jackiem Sutrykiem, ale także przez debatę o mieście– w jakim kierunku to miasto musi się rozwijać. Muszę powiedzieć, że cieszą mnie nie tylko zapowiedzi, ale i podejmowane decyzje. Zapowiedzi jest na tyle dużo, że patrzę na tę kadencję z racjonalną nadzieją - podkreślił Bogdan Zdrojewski.

Bogdan Zdrojewski: Hanna Wróblewska reprezentuje świat kultury w najlepszym jego wydaniu

Zdrojewski pytany był także o nowe rozwiązania dotyczące mediów publicznych. - Bardzo się ucieszyłem, jak się dowiedziałem, że Hanna Wróblewska zostaje ministrem kultury. To osoba, która reprezentuje świat kultury w najlepszym jego wydaniu. Martwię się tylko jednym elementem – że ona nie jest polityczką. Ona do polityki ma stosunek nie ambiwalentny tylko dość wstrzemięźliwy. Będzie wymagała pomocy - powiedział Zdrojewski. - Mamy obecnie na stole kilka wyzwań – implementacja dyrektywy audiowizualnej, ustawa o zawodzie artysty, rozważanie problemów finansowych mediów publicznych. Jestem przekonany, że po wyborach do PE – jak już będziemy wiedzieli jaki jest pełny skład ministerstwa kultury – trzeba będzie pomyśleć o tym, aby wspomaganie w resorcie dotyczyło także tej sfery polityki. W komisji kultury mam niełatwa sytuację, bo Małgorzata Kidawa-Błońska przeszła do Senatu, Rafał Grupiński też, Iwona Śledzińska-Katarasińska niestety zmarła. Skład w komisji kultury musi ulec wzmocnieniu – także po to, żeby pani Hanna Wróblewska miała silną polityczną rękę w samej sejmowej komisji kultury - stwierdził Bogdan Zdrojewski.

Gościem programu Michała Kolanki był Bogdan Zdrojewski. Polityk podczas rozmowy zapytany został między innymi, czy kiedy rozmawia z wyborcami, pojawia się temat „Tarczy Wschód”, zapoczątkowany przez premiera Donalda Tuska. - Ten temat nie rezonuje – on się pojawia, ale nie na pierwszym, drugim czy trzecim miejscu, tylko troszkę dalej. Ale trzeba pamiętać, że ja w wyborach startuję z okręgu dolnośląsko-opolskiego. To jest zachód Polski i ten temat nie jest tam tak mocno widoczny, jak w województwach wschodnich - stwierdził polityk. 

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść