– Inicjatywa wyszła ze strony amerykańskiej już miesiące temu – mówi jeden z naszych informatorów z Pałacu Prezydenckiego. Słyszymy też, że Amerykanie sygnalizują w kuluarach, iż rozmowy delegacji mają m.in. dotyczyć bezpieczeństwa i strategicznych projektów związanych z energetyką.
KPRM i Kancelaria Prezydenta w sprawie tej wizyty współpracują zgodnie. – Jej wspólny charakter ma podkreślić polityczną jedność w Polsce wobec zagrożeń – dowiadujemy się w kuluarach. Ale prezydent ma swój plan i jak wynika z informacji „Rzeczpospolitej”, jego pobyt w USA będzie dłuższy niż premiera.