Kaczyński mówił, że zdecydował się „zastanowić nad przyszłym rokiem ze względu na wszystko co dzieje się w Polsce".
Jarosław Kaczyński mówi, że Donaldowi Tuskowi grozi dożywocie. Wskazuje na artykuł Kodeksu karnego
- Na pewno nie jestem z natury dezerterem, a jest walka wewnątrz Polski. Tusk mówi, że jest bezpośrednie zagrożenie także dla Polski, że krytyczna sytuacja dla Ukrainy jest krytyczną sytuacją dla Polski, ale to nie zmienia sytuacji, że prowadzi w Polsce wojnę, łamie konstytucję, łamie prawo, dokonuje przestępstw z artykułu 127 Kodeksu karnego, to zbrodnia zagrożona karą od 10 lat więzienia do dożywotniego więzienia — mówił prezes PiS.
Artykuł 127 Kodeksu karnego
Zamach stanu
§ 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
§ 2.
Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1,
podlega karze pozbawienia wolności od lat 3 do 20.
Kaczyński zapewniał też, że nie ma problemu z lojalnością polityków PiS i przywództwem w partii — to w kontekście decyzji Janusza Wojciechowskiego, komisarza ds. rolnictwa, który — mimo apelu prezesa PiS — nie odchodzi ze stanowiska oraz decyzji Moniki Pawłowskiej, polityk PiS, by objąć mandat po Mariuszu Kamińskim mimo apelu partii, by tego nie robić.
Czytaj więcej
Krakowski historyk Andrzej Nowak ma rację: im szybciej Jarosław Kaczyński odejdzie, tym większe s...