Spiegel Online zauważa na początku artykułu o Donaldzie Tusku, że w roku 2016 nie zabraknie na pewno kryzysów i okazji sprawdzenia umiejętności zarządzania nimi przewodniczącego Rady Europejskiej. „Lecz żaden z kryzysów nie przyprawia polskiego polityka o większy ból głowy jak sytuacja w jego własnym kraju" – pisze z Brukseli Peter Müller.
Niemiecki dziennikarz informuje czytelnika, że „polityka nowego polskiego rządu kwestionuje struktury prawne państwa, zagrożony jest Trybunał Konstytucyjny, a gremia nadawców publicznych będą obsadzane podległymi ludźmi". Spiegel Online zaznacza, że „w każdej tej sprawie jakakolwiek opinia Tuska jest szczególnie delikatną sprawą". Polski europolityk nawoływał bowiem niedawno krytyków Polski do wstrzemięźliwości.
Na spotkaniu z eurodeputowanymi frakcji Zielonych i socjalistów w europarlamencie, Tusk miał powiedzieć w ubiegły wtorek: „Przesadne wypowiedzi mogą się okazać szkodliwe niezależnie od dobrej woli moich przyjaciół z Brukseli". Na tym spotkaniu, pisze Peter Müller, Donald Tusk „nie robił tajemnicy z tego, że nie oczekuje od nowego rządu w Warszawie szczególnie dobrego traktowania". „Dla większości jestem wrogiem numer 1 państwa", miał powiedzieć Tusk europosłom Zielonych.
Spiegel Online informuje, że sytuacją w Polsce zajmie się szczyt UE. Tusk miał powiedzieć na tym samym spotkaniu, że „nie ma wątpliwości, że ten problem jest dostatecznie interesujący, by go przedyskutować przy okazji szczytu 28 przywódców państw i rządów".
Tymczasem ubiegłą środę Komisja Europejska zastosowała wobec Polski pierwszy raz w historii mechanizm kontroli praworządności, pisze Spiegel Online. W poniedziałek, Donald Tusk spotkał się z polskim prezydentem Andrzejem Dudą w Brukseli, zaś dzień później, we wtorek odbędzie się debata Parlamentu Europejskiego w Strasburgu z udziałem premier Beaty Szydło, informuje Peter Müller.