Sukcesja w PiS po cichu. Kto będzie następcą Jarosława Kaczyńskiego?

W partii Kaczyńskiego jest świadomość nieuchronnych zmian. Ale politycy PiS chętni, by zasiąść w fotelu prezesa, muszą uważać, by nie wyjść przed szereg.

Aktualizacja: 24.01.2024 06:10 Publikacja: 24.01.2024 03:00

Jarosław Kaczyński w Mariuszu Błaszczaku widziałaby przyszłego prezesa PiS, jak niejednokrotnie mówi

Jarosław Kaczyński w Mariuszu Błaszczaku widziałaby przyszłego prezesa PiS, jak niejednokrotnie mówił

Foto: PAP/Marcin Obara

Czy w 2025 roku na kongresie PiS prezes Jarosław Kaczyński nie będzie kandydował? Taka informacja – o rzekomej „ostatecznej decyzji” – pojawia się raz na jakiś czas.

Zgodnie z tym, co twierdzą nasi rozmówcy – ważni politycy PiS znający podejście samego prezesa – to w ostatnich dniach, tygodniach czy miesiącach nie zmieniło się nic od czasu, gdy Kaczyński w rozmowie z „Rzeczpospolitą” w grudniu 2020 roku po raz pierwszy zadeklarował, że chce się pożegnać z władzą w partii w wieku 75 lat. To wyznacza horyzont na 2025 rok. – Nikt nie jest i nie może być pewny, czy ta deklaracja rzeczywiście jest ostateczna. Kaczyński w najbliższych miesiącach będzie namawiany do pozostania u władzy, również ze względu na trudną sytuację zewnętrzną partii, konieczność jej wzmocnienia i konsolidacji w czasie, gdy ponownie jest opozycją – mówi nasz informator.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Polityka
Współpraca Tusk-Nawrocki? Sondaż: Polacy są pesymistami
Polityka
Kolejne kontrowersje wokół Brauna. Splagiatował komisję śledczą
Polityka
Sondaż „Rz”: Bez entuzjazmu do nowego modelu szkolenia wojskowego
Polityka
Koalicja szykuje się do wyboru szefa NIK. Kto ma największe szanse?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Polityka
Sondaż. Andrzej Duda premierem? Kto widzi obecnego prezydenta w fotelu szefa rządu