Tusk do PiS: Nisko upadliście. Musieliście płacić tym, którzy dobrze mówili o Kaczyńskim

Oni wzięli władzę i dzisiaj pazurami trzymają się resztek tej władzy po to, żeby kraść, żeby okradać Polki i Polaków z pieniędzy na skalę niespotykaną w Europie - mówił w czasie debaty nad wotum nieufności nad wnioskiem PiS wobec ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza premier Donald Tusk.

Aktualizacja: 17.01.2024 15:28 Publikacja: 17.01.2024 15:14

Donald Tusk

Donald Tusk

Foto: PAP/Piotr Nowak

- Byłem przekonany od samego początku, że pan Bartłomiej Sienkiewicz nie potrzebuje mojej pomocy ani opieki w dniu, gdy PiS postanowił złożyć wniosek o wotum nieufności — mówił Tusk.

- Nikt lepiej się nie obroni z tego miejsca niż on sam — dodał.

Donald Tusk o Bartłomieju Sienkiewiczu: Napisał więcej mądrych rzeczy niż wnioskodawca przeczytał w życiu

- Wszyscy, którzy go znają, wiedzą też, że jest jednym z najciekawszych intelektualnie polityków, ludzi służby publicznej. Jakoś nie mam wątpliwości, że prawdopodobnie Bartłomiej Sienkiewicz napisał więcej mądrych rzeczy niż wnioskodawca przeczytał w życiu — stwierdził premier.

- Chciałem podziękować panu ministrowi, że się nie poddał i że w takim dość krytycznym momencie nazwał rzeczy po imieniu — dodał nawiązując do wcześniejszego wystąpienia Sienkiewicza.

Czytaj więcej

Sienkiewicz o zmianach w TVP: Działałem w stanie wyższej konieczności

- Tutaj nie chodzi o polityczną grę. Jest nam bardzo smutno, że w czasie tej debaty musimy, ale musimy, przywoływać pamięć ofiar tego, co wyrabiały media publiczne — dodał nawiązując do tego, że Sienkiewicz przypomniał o Pawle Adamowiczu i Mikołaju Filiksie.

Donald Tusk z mównicy sejmowej cytuje Marcina Wolskiego

Tusk stwierdził następnie, że trzeba wyjaśnić „o co tak naprawdę chodzi” w sporze o media publiczne.

- Dobrze by było — i pozwolicie państwo, że będę posługiwał się dzisiaj kilkoma cytatami — bo chciałbym, aby kilka spraw stało się wreszcie bezdyskusyjnych. Ja nie jestem upoważniony, żeby powtarzać to co pan prezydent w rozmowie ze mną w cztery oczy mówił, tak słowo w słowo, o mediach Jacka Kurskiego i Jarosława Kaczyńskiego, ale możecie być pewni, że także w obozie PiS-u, z najwyższymi urzędnikami państwowymi włącznie, ludzie wstydzą się tego co działo się w mediach publicznych za PiS-u i mają prawo się wstydzić, że nie powiedziały głośno co tam się działo. Ale ja powiem - mówił.

Czytaj więcej

PiS chce odwołać Sienkiewicza. Błaszczak o "pułkowniku", "GRU" i "Jamesie Bondzie"

- Zacznę od słów człowieka PiS-u, (...) gorliwego wykonawcę tego pomysłu na machinę propagandową - stwierdził następnie Tusk przypominając cytat „z samego jądra PiS-u”. - „I stworzyliśmy, przepraszam, mówię to jako współwinny, propagandę na gorszym poziomie niż w latach 70-tych i 80-tych. ten naród został po prostu upokorzony (...). Tymczasem po prostu zwyciężyła logika walki, logika stalinowska. Kto nie jest z nami jest przeciw nam”. Marcin Wolski na spotkaniu najtwardszych zwolenników PiS-u powiedział to, o mediach, które sam tworzył. Stalinowskie — kontynuował.  

Donald Tusk: Rzucili się na media, by władza mogła kraść

- Ci którzy osiem lat temu rzucili się z taką pasją na sądy i media, jak w wielu miejscach na świecie, rzucili się po to, by władza mogła kraść. Po to im były sądy, aby władza mogła kraść bezkarnie i po to im były media publiczne, by ludzie się o tym nie dowiedzieli — stwierdził następnie Tusk. 

Czytaj więcej

Szczerba: Propagandyści w TVP z 500+. Wynik wyborów prezydenckich mógł być inny

- Oni wzięli władzę i dzisiaj pazurami trzymają się resztek tej władzy po to, żeby kraść, żeby okradać Polki i Polaków z pieniędzy na skalę niespotykaną w Europie — mówił też.

- Pięciu ludzi, którzy rządzili TVP, zarobiło w ciągu roku ponad 4 mln zł. Nie dawniej jak wczoraj Polacy dowiedzieli się,że każdy kto był gotowy napluć na opozycję, na Tuska, dostawał za te kilka słów kłamstwa, propagandy, 500 zł. Niektórzy potrafili na tym zarobić nawet 300 tys. zł w ciągu roku — dodał nawiązując do informacji ujawnionych przez Krzysztofa Brejzę.

- Oni musieli płacić tym, którzy mówili dobrze o PIS i o Kaczyńskim, bo nawet w ich środowisku trudno było znaleźć ludzi, którzy nieopłaceni mówiliby takie bzdury. Jak nisko upadliście, ja nisko upadła wasza partia — stwierdził Tusk.

Tusk przypomniał też o Pawle Gajewskim, prawej ręce Jacka Kurskiego, byłego szefa młodzieżówki Solidarnej Polski, który — co ujawnił Dariusz Joński — zarobił miliony w TVP.

- Co robi dzisiaj Gajewski? Gdzie znalazł robótkę? W NBP u pana Glapińskiego. Tego chcecie bronić? - pytał Tusk.

Czytaj więcej

3 mln w 3 lata – tyle w TVP zarobił Paweł Gajewski, prawa ręka Kurskiego

O dziennikarzach TVP Tusk mówił, że „mimo iż ich zarobki sięgały setek tysięcy, a nawet milionów, to oni się po każdy grosik schylili”. - Wydoili TVP na milion, to poszli do Polskiego Radia, by dostać parę tysięcy za pięciominutową audycję. Mam całą listę waszych towarzyszy i towarzyszek z mediów publicznych. Każda minuta kłamstwa była sowicie opłacana. Będziecie mogli o tym przeczytać, to obejrzeć w wolnych i niezależnych mediach. Cała Polska to zobaczy — zapowiedział premier.

Donald Tusk kończy wystąpienie cytatem z Marcina Horały

- Zacząłem to wystąpienie od cytatu, skończę cytatem, który zrobił chyba na wszystkich wrażenie. Rzadko kiedy wysoki funkcjonariusz PiS-u jest tak szczery jak pan minister Marcin Horała w listopadzie 2023 roku. Nie w rozmowie prywatnej tylko publicznie, w telewizji. Na pytanie o korupcję PiS-owską, o to czy ci ludzie, którzy się tak nakradli bez umiaru, czy oni oddadzą pieniądze, pan minister Horała powiedział, cytuję: „Jeśli ktoś coś ukradł niezgodnie z procedurami, to oczywiście musi oddawać” - stwierdził Tusk dodając, że obóz PiS „podzielił się na dwie części”. - Jestem ciekaw gdzie pan Antoni Macierewicz znajdzie siebie: w grupie, która kradła zgodnie z procedurami czy grupie, która kradła niezgodnie z procedurami — zakończył wystąpienie szef rządu.

- Byłem przekonany od samego początku, że pan Bartłomiej Sienkiewicz nie potrzebuje mojej pomocy ani opieki w dniu, gdy PiS postanowił złożyć wniosek o wotum nieufności — mówił Tusk.

- Nikt lepiej się nie obroni z tego miejsca niż on sam — dodał.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść