Szymon Hołownia: Prezydent nie jest bożym pomazańcem, tylko urzędnikiem

- Na prezydenta z chwilą wyboru nie spływa z niebios specjalna łaska, dzięki której jego ręce leczą odtąd wszystkie mankamenty sędziowskich nominacji, oraz są w stanie wybaczać komuś grzechy a konto, zanim ich popełnienie zostanie stwierdzone - zauważył marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Publikacja: 08.01.2024 08:35

Szymon Hołownia: Prezydent nie jest bożym pomazańcem, tylko urzędnikiem

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Mariusz Kamiński, ułaskawiony w 2015 roku wraz z Maciejem Wąsikiem po zapadnięciu nieprawomocnego wyroku w sprawie tzw. afery gruntowej, został niedawno prawomocnie skazany na dwa lata więzienia, co poskutkowało wygaszeniu mu, i skazanemu w tym samym procesie Maciejowi Wąsikowi, mandatów poselskich przez marszałka Szymona Hołownię.

4 i 5 stycznia Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN unieważniła decyzje marszałka w sprawach Wąsika i Kamińskiego, Hołownia skierował jednak odwołania posłów od swojej decyzji do Izby Pracy, ponieważ Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN budzi wątpliwości jeśli chodzi o jej status (zasiadają w niej tzw. neosędziowie, a więc sędziowie wybrani przez KRS wybraną bez udziału samorządów sędziowskich).

Szymon Hołownia: Tak się skończyło tzw. reformowanie i usprawnianie wymiaru sprawiedliwości

— Czekam na wszystkie stanowiska wszystkich izb Sądu Najwyższego, które — co dla przeciętnego człowieka, tak na zdrowy rozum, jest jednak poważną aberracją — równolegle zdecydowały się orzekać w tej samej przecież sprawie. Skonsultuję się z najwybitniejszymi autorytetami prawniczymi w kraju, z ministrem sprawiedliwości, Rzecznikiem Praw Obywatelskich, przewodniczącym Państwowej Komisji Wyborczej, partnerami koalicyjnymi i podejmę decyzję co do dalszych kroków — zapowiedział w rozmowie z portalem gazeta.pl Szymon Hołownia

Czytaj więcej

Kamiński: Tylko przemoc fizyczna uniemożliwi mi głosowanie w Sejmie

— Ta sytuacja nie jest łatwa, ale może i dobrze, że nam się przydarzyła, bo teraz każdy może zobaczyć, że walka o działający zgodnie z prawem wymiar sprawiedliwości to nie sprawa jakichś jajogłowych prawników, ale coś, co jest w pilnym interesie nas wszystkich — podkreślił marszałek Sejmu. Zwrócił uwagę, że jeżeli on udaje się „z prostą, urzędniczą sprawą do Sądu Najwyższego i uzyskuje w tej sprawie cztery sprzeczne orzeczenia, to znaczy, że każdy Kowalski, który pójdzie do sądu rejonowego po stwierdzenie spadku po babci, może wyjść z niego z jednym orzeczeniem, że dostał spadek po babci, z drugim, że babcia dostała spadek po nim, trzecim, że to on jest babcią, i czwartym, że nią nie jest”. — Tak się właśnie w praktyce, a nie w pięknych deklaracjach, skończyło tzw. reformowanie i usprawnianie wymiaru sprawiedliwości przez Zbigniewa Ziobro i, przykro to mówić, przez prezydenta Andrzeja Dudę — zauważył.

— Obywatel, który nie jest prawnikiem, nie czuje się na siłach, by zagłębiać się w historię KRS albo śledzić orzecznictwo TSUE — jak ma rozstrzygnąć, które z orzeczeń, które dostanie w sądzie w Krośnie lub Słupsku, jest obowiązujące? To, że ma iść do więzienia, czy to, że może nie iść? Że ma rozwód, czy że rozwodu nie ma? Ma urządzić losowanie? — ironizował Hołownia, dodając, że „PiS, nie tylko w tym obszarze, ukradł nam wszystkim bezpieczeństwo, fundament”.

Szymon Hołownia: Jeśli ktoś jest niewinny, nieskazany na żadną karę, to co mu się wybacza?

Polityk Polski 2050 tłumaczył, że „jeśli ktoś nie jest skazany prawomocnym wyrokiem, to jest niewinny”. — A jeśli ktoś jest niewinny, nieskazany na żadną karę, to co mu się wybacza? I jaką karę mu się darowuje? — pytał. — Pan prezydent ma inną teorię, mówi o abolicji, w mediach zwracał ostatnio uwagę, że jego kompetencje w obszarze ułaskawień wywodzą się z kompetencji królewskich, a król — w domyśle — mógł wszystko. W mojej ocenie w demokracji parlamentarnej nie ma miejsca na monarchę. Na prezydenta z chwilą wyboru nie spływa z niebios specjalna łaska, dzięki której jego ręce leczą odtąd wszystkie mankamenty sędziowskich nominacji, oraz są w stanie wybaczać komuś grzechy a konto, zanim ich popełnienie zostanie stwierdzone. Prezydent nie jest bożym pomazańcem, tylko urzędnikiem państwowym, najwyższym, ale jednak urzędnikiem, więc zobowiązany jest poruszać się w granicach prawa — mówił Szymon Hołownia w wywiadzie, który został opublikowany jeszcze zanim Marcin Mastalerek, szef gabinetu Andrzeja Dudy, poinformował o zaproszeniu marszałka do Pałacu Prezydenckiego.

Czytaj więcej

Prezydent Andrzej Duda zaprasza Szymona Hołownię do Pałacu Prezydenckiego

Mastalerek w TVN24 mówił, że rozmowy będą dotyczyć sprawy Kamińskiego i Wąsika oraz kwestii ich mandatów poselskich. Dziś nie wiadomo czy Kamiński i Wąsik zostaną dopuszczeni do udziału w obradach Sejmu 10 i 11 stycznia. Nie będą natomiast mogli głosować, ponieważ ich karty do głosowania zostały zablokowane.

Mariusz Kamiński, ułaskawiony w 2015 roku wraz z Maciejem Wąsikiem po zapadnięciu nieprawomocnego wyroku w sprawie tzw. afery gruntowej, został niedawno prawomocnie skazany na dwa lata więzienia, co poskutkowało wygaszeniu mu, i skazanemu w tym samym procesie Maciejowi Wąsikowi, mandatów poselskich przez marszałka Szymona Hołownię.

4 i 5 stycznia Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN unieważniła decyzje marszałka w sprawach Wąsika i Kamińskiego, Hołownia skierował jednak odwołania posłów od swojej decyzji do Izby Pracy, ponieważ Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN budzi wątpliwości jeśli chodzi o jej status (zasiadają w niej tzw. neosędziowie, a więc sędziowie wybrani przez KRS wybraną bez udziału samorządów sędziowskich).

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Jarosław Kaczyński o sprawie Tomasza Szmydta. "Odpowiadają wszyscy zwalczający PC"
Polityka
Rekonstrukcja rządu. Donald Tusk ujawnił ilu ministrów odejdzie
Polityka
Donald Tusk: Przerwano dochodzenia w sprawach dotyczących wpływów rosyjskiego wywiadu
Polityka
Były szef WSI: Sędzia Szmydt? To był szpieg. Zrobiło się gorąco i się wycofał
Polityka
Lasota: Aktywizm bardziej potrzebny teraz, niż za rządów Zjednoczonej Prawicy