Adrian Zandberg o kursie złotego w Google: Tylko Suwerenna Polska tak wierzy międzynarodowej korporacji

Dobrze, że był szybki komunikat ministra (finansów Andrzeja) Domańskiego. Tyle. Tu chyba wielkiej historii nie ma - mówił w rozmowie z Polsat News lider Razem Adrian Zandberg, pytany o wieczorne zamieszanie z kursem złotego w wyszukiwarce Google.

Publikacja: 02.01.2024 08:07

Adrian Zandberg i Dorota Olko z partii Razem

Adrian Zandberg i Dorota Olko z partii Razem

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

arb

Po południu, 1 stycznia, Google zaczął nagle podawać, że kurs złotego wobec euro i dolara załamuje się - Google o 17:00 pokazywał, że za euro trzeba płacić 5,36 zł, a za dolara — 4,87 proc.

Czytaj więcej

Kurs euro wystrzelił powyżej 5 złotych? To błąd Google

Na sytuację tę zwrócili szybko uwagę politycy opozycji — o przyczyny załamania kursu złotego zaczął pytać m.in. poseł Suwerennej Polski, Dariusz Matecki, który jednak potem skasował swoje wpisy na ten temat w serwisie X.

Adrian Zandberg o błędzie Google ws. kursu złotego: NBP nie jest mistrzem świata jeśli chodzi o komunikację

Zandberg komentując sprawę stwierdził, że "chyba tylko posłowie Suwerennej Polski aż tak wierzą międzynarodowym korporacjom, a konkretnie korporacji Google, aby uznać, że to co się w Google ukazało jest prawdą".

Tak kształtował się w poniedziałek rzeczywisty kurs złotego. Błąd Google'a nie zaszkodził polskiej w

Tak kształtował się w poniedziałek rzeczywisty kurs złotego. Błąd Google'a nie zaszkodził polskiej walucie

Foto: PAP

- Dobrze, że był szybki komunikat ministra Domańskiego. Tyle. Tu chyba wielkiej historii nie ma — dodał.

A czy nie zabrakło komunikatu NBP?

Czytaj więcej

Bogusław Chrabota: Czy to już czas na wprowadzenie w Polsce euro

- Zabrakło. Ale trochę się przyzwyczaiłem do tego, że NBP, jeśli chodzi o komunikację, nie jest mistrzem świata — stwierdził poseł klubu Lewicy. 

Zandberg mówił jednocześnie, że błąd Google „nie rozchwiał rynku”, ale "na pewno jest dobry symbol tego jak bardzo to, co jest w naszych głowach zależy od kilkunastu korporacji medialnych", wśród których są Google, X (dawny Twitter) czy Facebook. - To co się tam pojawia na dużą skalę ma swoje konsekwencje — stwierdził. 

Tak kształtował się rzeczywisty kurs dolara między 2000 a 2023 rokiem

Tak kształtował się rzeczywisty kurs dolara między 2000 a 2023 rokiem

Foto: PAP

Pytany przy okazji o wprowadzenie euro w Polsce (dyskusję na ten temat proponuje „Rzeczpospolita”) Zandberg mówił, że „podziela poglądy tych ekonomistów, którzy do szybkiego przyjmowania euro podchodzą sceptycznie”. - Polska w tym momencie nie spełnia kryteriów akcesyjnych i w wyobrażalnej przyszłości, roku-dwóch, to się zmieniać nie będzie - dodał.

Zandberg mówił jednocześnie, że Razem nie jest przeciwnikiem przyjęcia przez Polskę euro.

- Jesteśmy zwolennikami tego, aby najpierw zwiększyć istotnie wspólne unijne inwestycje publiczne, zadbać o to, by dokonała się konwergencja społeczna, konwergencja płac. Wtedy jest sens rozmawiać o wspólnej walucie, a nie odwrotnie - wyjaśnił.

Adrian Zandberg o przejęciu kontroli nad TVP: Pierwsza ścieżka, którą wybrał Sienkiewicz, budzi wątpliwości

Polityka Razem, które popiera koalicję rządzącą, ale nie wchodzi formalnie w jej skład, spytano o ocenę sposobu przejęcia kontroli nad TVP przez rząd Donalda Tuska.

- Mam wątpliwości prawne co do tej pierwszej ścieżki, którą pan (minister kultury Bartłomiej) Sienkiewicz wybrał (chodzi o odwołanie rad nadzorczych i zarządów, z pominięciem Rady Mediów Narodowych, przy zastosowaniu przepisów Kodeksu spółek handlowych — red.). Ona wiązała się z ryzykami prawnymi, że będzie można ją podważyć. A dla mnie ważne jest, aby te zmiany były trwałe, aby nie była to przestrzeń, która przez miesiące będzie antagonizowała, ale aby telewizja publiczna szybko stała się pluralistyczna — wyjaśnił.

Czy to oznacza, że zdaniem Zandberga decyzja Sienkiewicza była błędem? - W wolnej Polsce mamy mechanizm, że takie decyzje muszą ustać się w sądzie. Zobaczymy. Moim zdaniem ta ścieżka obecna jest pod względem prawnym dużo mniej ryzykowna — dodał nawiązując do decyzji Sienkiewicza o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji po zawetowaniu przez Andrzeja Dudę ustawy okołobudżetowej, która pozwalałby przekazać mediom publicznym 3 mld zł dotacji. 

Polityka
Podcast „Rzecz w tym”: Szczyt Trójmorza: Geopolityka cierpi w czasie kampanii wyborczej
Polityka
Ile mieszkań ma Karol Nawrocki? Kandydat PiS twierdził, że jedno, dokumenty temu przeczą
Polityka
Karol Nawrocki wydał książkę poza IPN. Pracownicy Instytutu muszą mieć na to zgodę
Polityka
Donald Tusk: Rafał Trzaskowski jest kandydatem obywatelskim, niezależnym ode mnie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Nowy sondaż po debacie prezydenckiej. Karol Nawrocki nieco bliżej Rafała Trzaskowskiego