"Nowy rok zacznie się od wypłaty 800+! I to jest konkret!" - brzmi wpis opublikowany w sobotę na oficjalnym koncie Platformy Obywatelskiej w serwisie X (dawniej Twitter). W piątek lider tej partii Donald Tusk, kandydat nowej większości na premiera, powiedział po roboczym spotkaniu z przyszłymi ministrami, że przyszły szef resortu finansów zapewnił, iż nowy rok zacznie się od wypłaty 800+.
Podniesienie kwoty świadczenia wypłacanego w ramach programu Rodzina 500+ zapowiedział 14 maja na konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości prezes PiS Jarosław Kaczyński. - Kontynuujemy i rozwijamy. Po pierwsze, od nowego roku 500 plus to będzie ciągle nazwa, jak sądzę, pamiętana, ale suma będzie już inna: 800 plus - mówił. Zebrani na konwencji przyjęli te słowa oklaskami i okrzykami "dziękujemy" oraz "Jarosław". - Dziękuję tym, którzy tutaj moje imię wymieniają, lecz to nie ja będę dawał - skomentował prezes PiS.
Czytaj więcej
Nawet gdyby rząd był powołany na jeden dzień, to jest to rząd - powiedziała była premier Beata Szydło (PiS) dodając, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia (Polska 2050) powinien spotkać się z ministrem spraw zagranicznych Szymonem Szynkowskim vel Sękiem, o co wnioskował szef MSZ.
Po deklaracji Kaczyńskiego Tusk zapowiedział projekt ws. 800+
Następnego dnia, podczas trwającej wówczas nieformalnej kampanii przed wyborami parlamentarnymi, do sprawy odniósł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk. Na spotkaniu z wyborcami w Krakowie Tusk mówił, że z uwagi na inflację 500+ powinno zostać zrewaloryzowane o mniej więcej 300 złotych. Zaznaczył, że środki z funduszu nie są podarkiem władzy i pochodzą z podatków pracujących. Tusk zaproponował Kaczyńskiemu, by podnieść 500+ do 800+ od 1 czerwca 2023 r., a nie od 1 stycznia 2024 r.