Henry Kissinger, uczeń Metternicha dobił ZSRR

Miał na sumieniu życie setek tysięcy przeciwników Ameryki w Trzecim Świecie. Ale bez niego Stany nie wygrałyby zimnej wojny.

Publikacja: 30.11.2023 18:00

Henry Kissinger z medalem za zasługi dla amerykańskiej dyplomacji, Waszyngton, 2016 r.

Henry Kissinger z medalem za zasługi dla amerykańskiej dyplomacji, Waszyngton, 2016 r.

Foto: Brendan Smialowski/AFP

Henry Kissinger zmarł w pięknym wieku 100 lat w swoim domu w Kent w stanie Connecticut. Ale do końca był aktywny. Jeszcze w lipcu przyjmował go w Pekinie sam Xi Jinping. Regularnie widywał się też z Joe Bidenem, podobnie jak to było z 11 poprzednimi prezydentami USA. Żaden nie mógł sobie pozwolić na pominięcie rad i kontaktów człowieka, który tyle razy pozwolił Ameryce wyjść na prostą.

Pozostało 91% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Cykl Partnerski
Przejście do nowej energetyki musi być bezpieczne
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Polityka
Wybory prezydenckie w USA: Donald Trump przekonuje, że prowadzi go ręka Boga
Polityka
Kamala Harris w kieszeni Wall Street. "Taki układ ma głębokie konsekwencje"
Polityka
Nie żyje Fetullah Gülen, największy wróg Erdogana
Polityka
Rozbita głowa prezydenta Brazylii i rosyjska wizja świata