Wybory parlamentarne nie będą równe i uczciwe. Przewaga finansowa i medialna PiS stawia na pozycji niewspółmiernie słabszej ugrupowania opozycyjne. TVP i Polskie Radio oraz media kupione przez Orlen, wraz z oddziałami regionalnymi są zaprzęgnięte w kampanię wyborczą partii Jarosława Kaczyńskiego. Widz TVP czy słuchacz Polskiego Radia nie zobaczy ani nie usłyszy, co do powiedzenia na żywo mają Donald Tusk, Szymon Hołownia, Władysław Kosiniak-Kamysz, Włodzimierz Czarzasty, Adrian Zandberg, Sławomir Mentzen, Krzysztof Bosak czy Michał Kołodziejczak, o liderach mniejszych ugrupowań nie wspominając. Odbiorcy państwowych mediów, utrzymywanych z pieniędzy podatników, są skazani na fragmenty wypowiedzi polityków opozycji, użyte w odpowiednim kontekście i pocięte pod tezę. Opinia społeczna nie dowie się, jak w debacie publicznej wypadają liderzy polityczni. A to, co łączy tych liderów, to stwierdzenie, że wybory parlamentarne 2023 roku są najważniejszymi do dawna, a niektórzy nawet sądzą, że od 1989 roku.
Czytaj więcej
Kancelaria Sejmu sprezentuje politykom iPady za 4,5 tys. zł sztuka. Mimo wysokiej ceny zdaniem ek...
Jeśli politycy wszystkich partii zgadzają się, że jesienne wybory są tak ważne, to są winni wyborcom coś więcej, niż tylko pikniki, billboardy, ulotki, plakaty, spoty, filmiki w mediach społecznościowych, hasła wyborcze, a nawet programy klecone na użytek wyborczy. Polakom należy się debata liderów partyjnych, prezentacja przywódców na swoim własnym tle. Czy mając w Polsce trzy duże telewizje informacyjne nie można zorganizować 90-minutowej debaty, prowadzonej przez przedstawicieli trzech stacji, jak miało to miejsce w przeszłości?
Elektoraty wszystkich ugrupowań powinny zobaczyć, jak ich przedstawiciele prezentują się w kampanijnym starciu, jakich argumentów używają, jakie są ich priorytety, jak radzą sobie w stresie, jakie jest ich najważniejsze przesłanie i jakie pytania stawiają konkurencji, gdy nie mają komfortowych warunków otoczenia. Jeśli wybory mają być równe, to każde ugrupowanie powinno mieć równe szanse. Menzten powinien móc zadać pytanie Kaczyńskiemu, Kaczyński Tuskowi, Tusk Hołowni itd.
Czytaj więcej
Jeden z najbliższych współpracowników prezesa Mariana Banasia na urlop do Chorwacji pojechał służ...