Reklama
Rozwiń
Reklama

Najnowszy sondaż. Większość krytycznie o działalności Dudy i Morawieckiego

Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki są słabo oceniani przez wyraźną większość badanych w najnowszym sondażu IBRIS, przeprowadzonym na zlecenie „Rz”.

Aktualizacja: 14.07.2023 06:02 Publikacja: 13.07.2023 22:30

Premier Mateusz Morawiecki i prezydent Andrzej Duda

Premier Mateusz Morawiecki i prezydent Andrzej Duda

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Premier i prezydent nie mają powodów do zadowolenia z notowań, które otrzymują od Polaków. Wyraźna przewaga osób negatywnie oceniających ich działania to na progu kampanii do parlamentu zła wiadomość dla całego obozu władzy.

Sondaż: Polacy oceniają Andrzeja Dudę i Mateusza Morawieckiego gorzej niż w 2020 roku

Prezydenta pozytywnie ocenia 39,7 proc. badanych (w tym 15,5 proc. „zdecydowanie dobrze", reszta „raczej dobrze”) Premier ma 34,2 proc. wskazań pozytywnych (w tym 15,3 proc. zdecydowanie na plus). Zatem nawet wśród osób popierających obu polityków odsetek twardych zwolenników nie jest zbyt wysoki.

Czytaj więcej

Konieczny: Mówi się, że PO "trzyma miejsca" na listach dla Trzeciej Drogi, PSL-u

Odwrotna sytuacja jest wśród krytyków Dudy i Morawieckiego. Prezydent ma 45,5 proc. wskazań zdecydowanie negatywnych i 14 proc. raczej negatywnych (razem 59,6 proc). Premiera zdecydowanie źle ocenia 57,7 proc., a 6,5 proc. raczej negatywnie (razem 64,2 proc.).

W badaniu IBRiS sprzed trzech lat po starcie nowego politycznego rozdania, czyli we wrześniu 2020 roku, po wyborach prezydenckich, obaj politycy notowali znacznie wyższe oceny.

Reklama
Reklama

Mateusz Morawiecki miał 54,1 proc. pozytywnych ocen i 38,7 proc. negatywnych. Andrzej Duda 54 proc. pozytywnych i 42,1 proc. negatywnych. Po trzech latach ta proporcja całkiem się odwróciła. Dlaczego?

Dlaczego ocena prezydenta i premiera jest gorsza?

– Nastąpiło zużycie władzy niepowodzeniami, których PiS doświadczał przez minione trzy lata – ocenia szef IBRiS, Marcin Duma. – Notowania premiera i prezydenta skoczyły wyraźnie w górę po wybuchu wojny w Ukrainie, kiedy respondenci wystawiali pozytywne oceny za zaangażowanie obu polityków w pomoc walczącemu sąsiadowi. To jednak jest już przeszłość.

Duma podkreśla, że premier wziął na siebie całe odium tego, co się PiS nie udało, czyli odpowiedzialność za złe zarządzanie pandemią, inflację i obniżenie poziomu życia, co pociągnęło za sobą pogorszenie nastrojów. Prezydent nie wypracował sobie niezależnej pozycji, mimo kilku decyzji sprzeciwiających się swojemu środowisku politycznemu, i jest wprost identyfikowany z PiS.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Andrzej Duda na szczycie NATO uderza w wyborcze plany PiS

– Całemu obozowi władzy nie służy też zmiana sposobu myślenia obywateli o tym, jak państwo powinno dbać o dobrobyt. Powszechne transfery socjalne już się nie sprawdzają jako paliwo wyborcze – dodaje Duma.

Reklama
Reklama

Wszystko to jednak dotyczy tych respondentów, którzy deklarują chęć głosowania na opozycję lub są niezdecydowani co do swoich politycznych preferencji.

99 proc. zwolenników PiS zadowolonych z Andrzeja Dudy i Mateusza Morawieckiego

W elektoracie PiS widoczna jest za to ściana poparcia dla Dudy i Morawieckiego. Działania obu polityków popiera bowiem 99 proc. zwolenników obozu władzy. – Tak właśnie wygląda głęboka polaryzacja – uważa Marcin Duma.

Zdecydowani w ocenach są także wyborcy opozycji: 90 proc. negatywnie ocenia prezydenta, a 95 proc. – premiera. Grupa niezdecydowanych raczej podąża za sympatiami zwolenników opozycji: prezydenta negatywnie ocenia 60 proc. badanych w tej grupie, a premiera – 65 proc.

Czytaj więcej

Szczyt NATO w Wilnie. Prezydent Duda: Polska nie załatwia nic dla siebie

– To wyznacza pole gry dla PiS w kampanii i weryfikuje opowieści o możliwości uzyskania „czwórki z przodu”, czyli przekroczenia 40 proc. poparcia, co dało im zwycięstwo w poprzednich wyborach – uważa szef IBRIS. – Niespecjalnie może też wpływać na strategię partii władzy, bo te wyniki pokazują, że ludzie już ich nie słuchają, niezależnie od pomysłów ogłaszanych w kampanii.

Jak podkreśla Duma, ta sytuacja wyjaśnia odporność wyborców na nowe inicjatywy, które pokazuje PiS, takie jak referendum relokacyjne. – Reagują na nie pozytywnie tylko zdeklarowani zwolennicy, cała reszta jest obojętna – mówi i dodaje, że wyniki sondaży poparcia dla prezydenta i premiera „obrazują skalę zapotrzebowania na zmianę w społeczeństwie”.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Prawdziwa walka o Polskę 2050. Stawka większa niż fotel szefa partii
Polityka
Plan Trumpa dla Ukrainy niebezpieczny dla Polski. Prezydent i rząd chcą zmian
Polityka
Sondaż: Czy Włodzimierz Czarzasty będzie lepszym marszałkiem niż Szymon Hołownia?
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Polityka
Między młotem a kowadłem. Resort zdrowia w swoim pierwszym wielkim kryzysie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama