Ameryka drży przed migrantami z południa

W USA szykują się na falę imigrantów, bo w tym tygodniu wygasa pandemiczny przepis, który pozwalał na odesłanie przybyszów z zagranicy.

Publikacja: 08.05.2023 03:00

Ameryka drży przed migrantami z południa

Foto: AFP

Przepis Title 42, wprowadzony za kadencji Donalda Trumpa, wygasa 11 maja. W ciągu trzech lat pozwolił na odesłanie z granicy ponad 2,7 miliona migrantów, pod pretekstem ochrony zdrowia publicznego. Mimo wszystko, korzystając z wyjątków w prawie, z miesiąca na miesiąc przez granicę przechodzi coraz większa liczba osób. Do masowej migracji do Stanów zachęca ich przyjaźnie nastawiony do imigrantów prezydent oraz kryzysowe sytuacje w takich krajach jak Nikaragua, Kuba czy Wenezuela.

Wygaśnięcie Title 42 nie oznacza otwarcia granicy, ale ułatwi migrantom jej przekraczanie i ubieganie się o azyl po stronie amerykańskiej. Stąd, wokół południowej granicy i w Waszyngtonie od kilku tygodni czuć napięcie, bo dziesiątki tysięcy migrantów przebywających po stronie meksykańskiej już szykuje się do przejścia na stronę USA.

Czytaj więcej

Jest 333,3 miliona Amerykanów. Będzie więcej. Populacja USA rośnie dzięki imigrantom

Republikanie i sceptycy od miesięcy krytykują administrację Joe Bidena za wycofanie Title 42 i brak przygotowania na falę migrantów, której się spodziewają. – Pomimo naszych apeli administracja Bidena ani nie przedstawiła, ani nie wprowadziła realistycznego i skutecznego planu działania. Chcemy dać im czas na opracowanie strategii zabezpieczenia naszej granicy, ochrony społeczności południowych stanów i zapewnienia sprawiedliwego i humanitarnego traktowania migrantów – mówi niezależna senator Kyrsten Sinema, która wraz z republikańskim sen. Thomem Thillisem, przy poparciu demokraty sen. Joe Machina i republikańskiego senatora Johna Cornyna opracuje projekt ustawy, która na wzór Title 42 pozwalałaby na deportację migrantów z USA w następnych dwóch latach.

Mimo wszechobecnej krytyki administracja Bidena podjęła kilka kroków ku zapanowaniu nad chaosem na granicy. Kilka miesięcy temu ograniczyła przyjmowanie azylantów z Kuby, Haiti, Nikaragui i Wenezueli, którzy masowo uciekali ze swoich krajów, ale tym samym otworzyła drogę do legalnego przekroczenia granicy dla 30 tysięcy migrantów z tych krajów. Migrantom starającym się o azyl umożliwiono składanie podań internetowo i oczekiwanie na decyzję poza USA. Niedawno władze ogłosiły utworzenie ośrodków w Ameryce Łacińskiej, od Kolumbii po Gwatemalę, gdzie imigranci mogą zweryfikować, czy kwalifikują się do emigracji do USA, Kanady czy Hiszpanii. Administracja amerykańska ma też zwiększyć liczbę deportacji imigrantów z nieuregulowanym statusem imigracyjnym, którzy już mieszkają na terenie Stanów.

W obawie przed chaosem po wygaśnięciu Title 42 prezydent wydał kilka dni temu decyzję o wysłaniu dodatkowych 1500 żołnierzy na południową granicę Ameryki, by pomogli pracownikom służb granicznych w sprawach administracyjnych i operacyjnych. Według prawa federalnego żołnierze w służbie czynnej nie mogą egzekwować prawa, w tym imigracyjnego. Stąd i ze strony republikanów, jak i demokratów posypała się krytyka w stronę prezydenta.

Joe Biden argumentuje, że kolejnemu kryzysowi na granicy zapobiegłaby reforma systemu imigracyjnego, na temat której bezskuteczne dyskusje toczą się w Waszyngtonie od lat. Stworzenie i zatwierdzenie takiej reformy leży natomiast w gestii Kongresu.

Sektor gospodarczy wstawia się za migrantami zza południowej granicy, którzy zasilają rolnictwo i usługi. Jednak część amerykańskiego społeczeństwa, a szczególnie mieszkańcy i władze południowych stanów, wyrażają zdenerwowanie, ale też niepokój, czy ich kraj będzie w stanie przyjąć kolejną falę mieszkańców z Ameryki Łacińskiej. Kilka miast w Teksasie ogłosiło nawet stan wyjątkowy.

Przepis Title 42, wprowadzony za kadencji Donalda Trumpa, wygasa 11 maja. W ciągu trzech lat pozwolił na odesłanie z granicy ponad 2,7 miliona migrantów, pod pretekstem ochrony zdrowia publicznego. Mimo wszystko, korzystając z wyjątków w prawie, z miesiąca na miesiąc przez granicę przechodzi coraz większa liczba osób. Do masowej migracji do Stanów zachęca ich przyjaźnie nastawiony do imigrantów prezydent oraz kryzysowe sytuacje w takich krajach jak Nikaragua, Kuba czy Wenezuela.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Historyczne porozumienie. Armenia i Azerbejdżan ustaliły pierwszy odcinek granicy
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
W Korei Północnej puszczają piosenkę o Kim Dzong Unie, "przyjaznym ojcu"
Polityka
Wybory w Indiach. Modi u progu trzeciej kadencji
Polityka
Przywódcy Belgii i Czech ostrzegają UE przed rosyjską dezinformacją
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Zakaz używania TikToka razem z pomocą Ukrainie i Izraelowi. Kongres USA uchwala przepisy