1500 stron. Macierewicz złoży zawiadomienie o podejrzeniu przeprowadzenia zamachu na prezydenta

- Większość materiału to materiał, który nie jest znany publicznie - powiedział poseł PiS Antoni Macierewicz, zapowiadając na antenie Polskiego Radia złożenie do prokuratury obszernego zawiadomienia wraz z 17 załącznikami w sprawie podejrzenia przeprowadzenia zamachu na życie prezydenta Lecha Kaczyńskiego 10 kwietnia 2010 r.

Publikacja: 17.04.2023 12:32

Były szef MON Antoni Macierewicz (PiS)

Były szef MON Antoni Macierewicz (PiS)

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

W radiowej Jedynce Antoni Macierewicz, przewodniczący tzw. podkomisji smoleńskiej (Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego) został zapytany, czy potwierdza doniesienia, że dziś złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeprowadzenia zamachu na życie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i morderstwa 95 osób, które 10 kwietnia 2010 r. podróżowały z głową państwa do Smoleńska na pokładzie Tu-154M.

- Mam nadzieję, że tak. To jest problem tylko techniczny - odparł Macierewicz, wiceprezes PiS, dodając, że trzeba wydrukować wiele załączników. - Postaramy się zrobić tak, żeby do dzisiaj, do godz. 16:00 zostały przekazane wszystkie materiały do prokuratury. Tak być powinno. Im szybciej prokuratura się tym zajmie, tym lepiej - powiedział.

Czytaj więcej

Macierewicz o katastrofie Tu-154: Ludobójstwo smoleńskie

- Zawiadomienie (do prokuratury - red.) jest bardzo duże, łącznie z załącznikami ma ponad 1500 stron - poinformował Antoni Macierewicz dodając, że załączników jest 17.

Były szef MON był w Polskim Radiu pytany, czy zawiadomienie opiera się na ustaleniach podkomisji smoleńskiej, opublikowanych wcześniej w jej raporcie.

- Większość materiału przekazanego do prokuratury to jest materiał, który nie jest znany publicznie - odpowiedział. - Blisko 800 stron bardzo takiej precyzyjnej analizy pokazującej, jak bardzo służby rosyjskie interweniowały w sprawy polskie, jak w dużym stopniu uzależniały od siebie zarówno media, jak i poszczególnych polityków. To blisko 800 stron takiej analizy, niesłychanie istotnej, bardzo precyzyjnej. Ona nie jest znana, to prokuratura się z tym, mam nadzieję, zapozna - oświadczył Macierewicz.

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: Smutna rocznica imposybilizmu PiS

Poseł PiS mówił, że "sprawa zbrodni smoleńskiej musi być także rozpatrzona w wymiarze międzynarodowym". - Co do tego nie ma wątpliwości, tutaj wszyscy się w Prawie i Sprawiedliwości w tej materii zgadzamy. Taki materiał, taki wniosek był przygotowany swego czasu już jakiś czas temu - on także stanowi materiał, który będzie przekazany do prokuratury, dlatego że zawiera bardzo dokładną analizę tej problematyki w wymiarze międzynarodowym, nawiązuje do decyzji Rady Europy z 2018 roku - powiedział w Jedynce Macierewicz.

- Przypominam, że ówczesna decyzja Rady Europy, która została podjęta na wniosek przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, naszej podkomisji, jasno definiowała obowiązek Federacji Rosyjskiej oddania zarówno wraku, jak i wszystkich materiałów, które są własnością Polski i definitywnie przywoływała stanowisko podkomisji mówiące o tym, że przyczyną był zamach ze strony rosyjskiej. To stanowisko Rady Europy ma olbrzymie znaczenie, jest punktem wyjścia analizy i wniosku, który moim zdaniem powinien być przekazany do tego wymiaru prawnego, który zajmuje się prawami człowieka - mówił w poniedziałek na antenie Polskiego Radia Antoni Macierewicz.

Wiceprezes PiS w niedawnym wideofelietonie dla TV Trwam katastrofę z 10 kwietnia 2010 roku nazwał "ludobójstwem smoleńskim". - Zbrodnia smoleńska była pierwszym aktem terrorystycznym wobec państwa polskiego, wobec państwa Unii Europejskiej, wobec państwa NATO - mówił.

W radiowej Jedynce Antoni Macierewicz, przewodniczący tzw. podkomisji smoleńskiej (Podkomisji ds. Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego) został zapytany, czy potwierdza doniesienia, że dziś złoży zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przeprowadzenia zamachu na życie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i morderstwa 95 osób, które 10 kwietnia 2010 r. podróżowały z głową państwa do Smoleńska na pokładzie Tu-154M.

- Mam nadzieję, że tak. To jest problem tylko techniczny - odparł Macierewicz, wiceprezes PiS, dodając, że trzeba wydrukować wiele załączników. - Postaramy się zrobić tak, żeby do dzisiaj, do godz. 16:00 zostały przekazane wszystkie materiały do prokuratury. Tak być powinno. Im szybciej prokuratura się tym zajmie, tym lepiej - powiedział.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Daniel Obajtek: Jestem inwigilowany cały czas, czuję się zagrożony
Polityka
Wpis ambasadora Niemiec ws. flanki wschodniej. Dworczyk: Niemcy mają znikome możliwości
Polityka
Wrócą inspekcje w placówkach dyplomatycznych. To skutek afery wizowej
Polityka
Sondaż: Kto wygra wybory do PE? Polacy wskazują zdecydowanego faworyta
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Adam Struzik: Czuję się odpowiedzialny za Mazowsze. Nie jestem zmęczony