Reklama

Zuzanna Dąbrowska: Komisja weryfikacyjna ds. rosyjskich wpływów. Kampanijny śrubokręcik

Konsekwencja w realizowaniu własnych pomysłów jest być może chwalebna, ale jeśli pomysły są złe, może przerażać. Tak jak upór PiS w powołaniu tzw. komisji weryfikacyjnej ds. rosyjskich wpływów.

Publikacja: 14.04.2023 03:00

Zuzanna Dąbrowska: Komisja weryfikacyjna ds. rosyjskich wpływów. Kampanijny śrubokręcik

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

Badania owych wpływów dotyczyć mają lat 2007–2022, ale ponieważ już w październiku mamy wybory, nikogo nie zdziwi, że pierwszy raport dotyczyć będzie rządów PO-PSL i być może okaże się ostatnim.

Wszyscy wiedzą, że chodzi o kampanijny śrubokręcik, którym władza dźgać będzie opozycję, nawet politycy PiS tego nie ukrywają, i dodają półgębkiem, że teraz dwa–trzy głosy Kukiza przydadzą się jak nigdy. Bo skład komisji przyjmowany ma być w zwykłym trybie, zwykłą większością głosów. Opozycja nie będzie więc miała żadnego wpływu na jej uprawnienia i kompetencje. Komisja nie będzie obradować w Sejmie, co skutecznie utrudni mediom śledzenie jej obrad, a posłom opozycji nagłaśnianie wątków niewygodnych dla władzy.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Polityka
Donald Tusk na EFNI: Polska staje się perłą w koronie całej wspólnoty Zachodu
Polityka
Podcast „Polityczne Michałki”: Bez Tuska źle, z Tuskiem też niedobrze
Polityka
Na Wiejską Sara już nie wejdzie. Zamknęli Sejm przed najmłodszą reporterką
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Polityka
Warszawa: Atak na Biuro Krajowe Platformy Obywatelskiej
Materiał Promocyjny
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Reklama
Reklama