Przydacz przedstawił kulisy powstania koalicji, mającej na celu wysłanie czołgów Leopard 2 do Ukrainy.
- Zbliża się rosyjska ofensywa na terytorium Ukrainy. Późną jesienią Władimir Putin zaczął powoływać kolejne setki tysięcy rosyjskich żołnierzy. Nie jest tajemnicą, że jak ktoś powołuje taką liczbę wojska to po to, żeby przeprowadzić ofensywę. Ukraina musi mieć czym się bronić i najlepiej, żeby był to sprzęt nowoczesny. Nie można odmówić bohaterstwa żołnierzom ukraińskim, ale muszą mieć narzędzia do obrony. Przypomnijmy, że nie walczą tylko o suwerenność własnego państwa, ale również o stabilność i pokój w całym regionie - stwierdził polityk.