- Znam komisarza Reyndersa, wiem, jak traktuje Polskę i jak ważne są dla niego kwestie praworządności - powiedział w rozmowie z Radiem ZET Grzegorz Schetyna. Polityk odnosił się w tych słowach do sprawy ustawy o Sądzie Najwyższym, którą zajmie się dziś Sejm.
Zdaniem byłego lidera POPiS komunikuje się z opozycją przez media, a to – zdaniem polityka – najgorsza forma dialogu. - W polskim parlamencie nie ma rozmowy między rządem, a opozycją. Tego nigdy nie było w takim wymiarze. Nie ma rzeczy wyjętych spoza politycznego sporu. Zawsze rządzący ma inicjatywę, jeśli chce ją mieć. Tu nie mam wrażenia, że jest otwarcie ze strony rządzących - powiedział. - Jeśli premier chce mieć większość w parlamencie, to powinien rozmawiać z opozycją - dodał. Jak ocenił polityk, powinno dojść do spotkania premiera z opozycją. - Byłoby to niezbędne, skróciłoby dystans i ułatwiłoby podjęcie decyzji. Polityk zapowiada, że dziś spotkają się szefowie klubów parlamentarnych i ustalą hierarchię poprawek do nowej ustawy o Sądzie Najwyższym - dodał.