Nie straci władzy, tylko sejmową większość, która i tak ich blokuje. Dla PiS ważniejsze powinny być środki z KPO, które pomogą polskiej gospodarce, niż rząd większościowy z Ziobrą. PiS powinien zadbać o interesy Polski, a nie o interesy Ziobry.
Barbara Nowacka: Miller i Palikot nie umieli się pohamować
Z kraju, w którym było biednie, ale w miarę równo, staliśmy się krajem rosnących nierówności społecznych. W takiej sytuacji od partii lewicowej wymagamy, że będzie po stronie pracowników, praw pracowniczych, ludzi najbiedniejszych, polityki prorodzinnej - mówi Barbara Nowacka, liderka Inicjatywy Polskiej, posłanka KO.
A jaki jest interes opozycji? Mieć pieniądze z KPO, czy pozbawić PiS władzy?
Bardzo zależy nam na tym, żeby Polska gospodarka nie weszła w ogromną zapaść. Poprawki, które składamy, będą regulowały kwestię praworządności. Postulujemy np. likwidację tzw. ustawy kagańcowej. Dla nas interesem Polski jest to, żeby nasze państwo przetrwało gigantyczny kryzys ekonomiczny spowodowany nieudolną polityką rządu PiS. Zdajemy sobie sprawę, że zdobycie władzy w wyniszczonym państwie jest ryzykowne, ponieważ potem trzeba będzie wytłumaczyć obywatelom, że mogli żyć lepiej, gdyby politycy zrobili wcześniej wszystko, co możliwe. Chcemy być cały czas uczciwi i zrobimy, co tylko się da, żeby te pieniądze znalazły się w Polsce. Jeżeli PiS przygotuje rozwiązania zgodne z prawem, to je poprzemy. Zrobimy też wszystko, żeby odsunąć PiS od władzy, ale dopiero jesienią, dzięki zwycięstwu opozycji w wyborach.
Czy oczekiwania opozycji nie są zbyt skromne? Dlaczego np. nie stawiacie warunku likwidacji neo-KRS, która jest przyczyną konfliktu o nominacje sędziowskie?
Rozmowy z ekspertami jeszcze trwają. Nie jest tak prosto powiedzieć, że należy zlikwidować to, to i to, bo za jedną decyzją ciągnie się wiele innych. Już dzisiaj najdrobniejsza sprawa sądowa w Polsce potrafi trwać latami. Dlatego chcemy doprowadzić do porządku w sądach, a nie do chaosu. Jeżeli PiS również chce usprawnić sądownictwo, to powinien odsunąć Ziobrę. Niedawno mogliśmy zobaczyć reportaż w TVN24, który pokazywał bardzo głośną sprawę śmierci ojca Zbigniewa Ziobry, w której ręcznie sterowano całym sądownictwem. Posłowie również tego doświadczają, gdy ciągani są po sądach i próbuje się im zabrać immunitet z powodu wydumanych zarzutów. Zawsze są ci sami prokuratorzy i podobny zestaw oskarżeń.