PO stawia na jedność. Ale budowa wspólnej listy wciąż mało prawdopodobna

W czwartek z Rady Krajowej PO popłynął sygnał, że partia nie rezygnuje z nacisku na budowę jednej listy opozycji.

Publikacja: 25.11.2022 03:00

PO stawia na jedność. Ale budowa wspólnej listy wciąż mało prawdopodobna

Foto: PAP/Paweł Supernak

Platforma Obywatelska w czwartek nie tylko zorganizowała kongres poświęcony energetyce, ale też kolejne posiedzenie Rady Krajowej partii. Zarówno z jednego, jak i drugiego wydarzenia popłynęło przesłanie dotyczące jedności całej opozycji.

W specjalnej uchwale przyjętej na Radzie Krajowej PO deklaruje, że celem partii na wybory w 2023 roku jest budowa wspólnej, jednej listy. To pierwsza taka formalna deklaracja, chociaż oczywiście PO mówi o tym od dawna. O uchwale jako pierwszy poinformował portal WP.pl. W trakcie Rady omawiane były też postępy, jeśli chodzi o Pakt Senacki 2.0. Do zakończenia rozmów może dojść na przełomie roku, chociaż nasi rozmówcy z różnych partii opozycyjnych zastrzegają, że personalna obsada 100 nazwisk nowego paktu będzie znana być może dopiero późną wiosną 2023 roku. A to dlatego, że ustalenie kandydatów do Senatu (nawet bez wspólnej listy) wiąże się też z personalnymi decyzjami sejmowymi.

Złap mikołajkową okazję!

Czytaj dalej RP.PL.
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Polityka
Hołownia: Polskie zaangażowanie na Ukrainie tylko pod parasolem NATO
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Polityka
Wybory prezydenckie. Sondaż: Kandydat Konfederacji goni czołówkę, Hołownia poza podium
Polityka
Prof. Rafał Chwedoruk: Na konflikcie o TVN i Polsat najbardziej zyska prawica
Polityka
Pablo Morales nie zaszkodził PO. PKW nie zakwestionowała wydatków na rzecz internauty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Polityka
Były szef RARS ma jednak szansę na list żelazny. Sąd podważa sprzeciw prokuratora