Suski był pytany o słowa Leszka Millera, który na antenie Polsat News stwierdził, że decyzja o tym, by elektrownię jądrową w Polsce budowali Amerykanie, może sprawić, że Polska będzie miała problem z Komisją Europejską.
- Te uwagi są nie na miejscu. To jest projekt biznesowy, a mówienie o tym, że będziemy starali się zahamować inwestycje niezbędne dla polskiej energetyki jest czymś skandalicznym. Z drugiej strony przypominam sobie zakulisowe propozycje, że jak kupimy od Francuzów elektrownię jądrową, to okaże się, że w Polsce jest praworządność. No to jak kupimy od Amerykanów to okaże się, że praworządności w Polsce nie ma - odparł Suski.