Markowski: W Polsce zabraknie 4 milionów ton węgla w okresie zimowym

Teraz jest czas na merytoryczną rozmowę ludzi, którzy się na tym znają i pomogą rządowi zwiększyć wydobycie węgla w Polsce - mówił Jerzy Markowski, były wiceminister przemysłu, ekspert ds. górnictwa, pytany o to jak wyjść z kryzysu energetycznego.

Publikacja: 06.10.2022 15:19

Jerzy Markowski

Jerzy Markowski

Foto: TV.RP.PL

Markowski został zapytany o to, czy opozycja dogada się z rządem i wypracuje plan, który ustabilizuje sytuację na rynku węglowym.

- Niewiele jest już obszarów do politycznego porozumiewania się. Politycy uwikłali nas w deficyt węgla i redukcję wydobycia węgla w Polsce. To politycy doprowadzili do tego, że zastąpiliśmy śląski węgiel rosyjskim - teraz mamy tego skutki. Teraz jest czas na merytoryczną rozmowę ludzi, którzy się na tym znają i pomogą rządowi zwiększyć wydobycie węgla w Polsce. To jest jedyna metoda, by poradzić sobie z deficytem węgla i jego wysokimi cenami - stwierdził ekspert ds. górnictwa.

Rynek domowy w Polsce zużywa 9 milionów ton węgla rocznie

Jerzy Markowski, były wiceminister przemysłu, ekspert ds. górnictwa

Zdaniem byłego wiceministra przemysłu "nie ma zagrożenia w dostawach węgla na użytek energetyki zawodowej".

- Elektrownie i ciepłownie "karmią się" białym węglem, którego jest bardzo dużo na świecie. Można go kupić, choć oczywiście wychodzi trzy raz drożej, niż jak się go wydobywa w Polsce, a jest tej samej jakości. Nie rozwiązuje to jednak dostaw węgla grubego, używanego w paleniskach domowych. Rynek domowy w Polsce zużywa 9 milionów ton węgla rocznie. Polskie kopalnie są stanie dostarczyć dwa miliony ton w skali roku. Resztę węgla sprowadzaliśmy z Rosji, a teraz mamy sprowadzać skądkolwiek. Problem polega na tym, że wszystkie kraje, które rozważaliśmy, np. Madagaskar, RPA, Kolumbia, Indonezja nie zajmują się dostawą węgla grubego, który jest używany do celów energetycznych - podkreślił polityk.

Czytaj więcej

Marcin Horała: Rząd na pięć z minusem radzi sobie z problemami z węglem

Markowski prognozuje, że "na polskim rynku w okresie zimowym będzie tylko 5 milionów ton węgla grubego".

- To jest do rozwiązania, ale do tego potrzeba merytorycznej rozmowy, a nie tylko prześcigać się w celach politycznych - zaznaczył ekspert ds. górnictwa.

Markowski został zapytany o to, czy opozycja dogada się z rządem i wypracuje plan, który ustabilizuje sytuację na rynku węglowym.

- Niewiele jest już obszarów do politycznego porozumiewania się. Politycy uwikłali nas w deficyt węgla i redukcję wydobycia węgla w Polsce. To politycy doprowadzili do tego, że zastąpiliśmy śląski węgiel rosyjskim - teraz mamy tego skutki. Teraz jest czas na merytoryczną rozmowę ludzi, którzy się na tym znają i pomogą rządowi zwiększyć wydobycie węgla w Polsce. To jest jedyna metoda, by poradzić sobie z deficytem węgla i jego wysokimi cenami - stwierdził ekspert ds. górnictwa.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Donald Tusk odpowiada PiS-owi. "Przez osiem lat mieliśmy SKOK"
Polityka
Wybory nie sprzyjają koalicji 15 października. Kaczyński ma powód do radości
Polityka
Wymiana "uprzejmości" w klubie PiS. Ozdoba: Pasożyty? Myślałem, że ktoś się włamał na skrzynkę
Polityka
Wipler: Kaczyński przed komisją ds. Pegasusa to błąd. To przedwczesne
Polityka
Jarosław Kaczyński stanie przed kolejną komisją śledczą