Oświadczenie zostało podpisane po tym, jak Jay Bratt, najwyższy urzędnik ds. bezpieczeństwa narodowego w Departamencie Sprawiedliwości USA, odwiedził klub Trumpa na Florydzie 3 czerwca - podał "New York Times". Bratt spotkał się z dwoma prawnikami Trumpa, aby omówić postępowanie z informacjami niejawnymi.
Czytaj więcej
Agenci FBI, którzy w poniedziałek przeszukali dom byłego prezydenta Donalda Trumpa w Mar-a-Lago na Florydzie, zabrali 11 zestawów tajnych dokumentów - podał "The Wall Street Journal".
Trump jest objęty dochodzeniem federalnym w związku z możliwym naruszeniem ustawy o szpiegostwie, która zabrania szpiegowania na rzecz innego kraju lub niewłaściwego obchodzenia się z informacjami dotyczącymi obrony USA, w tym udostępniania ich osobom nieupoważnionym do ich otrzymania - wynika z upublicznionego w piątek nakazu przeszukania.
Agenci FBI przeszukali w tym tygodniu Mar-a-Lago i wynieśli 11 zestawów tajnych dokumentów, w tym niektóre oznaczone jako ściśle tajne - podał Departament Sprawiedliwości.
Istnienie oświadczenia adwokata Trumpa sugeruje, że Trump i jego zespół mogli nie ujawnić w pełni informacji o tajnych dokumentach w rezydencji byłego prezydenta.
Czytaj więcej
Czy miliarder zostanie skazany w jednym z wielu toczących się przeciw niemu śledztw, czy wcześniej wróci do Białego Domu? Ruszył wyścig z czasem.
Taylor Budowich, rzecznik Trumpa, określił przeszukanie FBI jako "bezprecedensowy i niepotrzebny nalot", który był częścią kolejnego "spreparowanego przez Demokratów polowania na czarownice".
Przewodniczący komisji ds. wywiadu Izby Reprezentantów zwrócił się w sobotę do dyrektor wywiadu narodowego Avril Haines o zbadanie, jakie szkody dla bezpieczeństwa narodowego mogło wyrządzić posiadanie przez Trumpa w Mar-a-Lago ściśle tajnych dokumentów.
"Postępowanie byłego prezydenta Trumpa potencjalnie naraziło nasze bezpieczeństwo narodowe na poważne ryzyko. Ta kwestia wymaga pełnego sprawdzenia, oprócz trwającego dochodzenia organów ścigania" - stwierdził przewodniczący komisji.