Wypływają kolejne maile z poczty ministra Dworczyka potwierdzające uwikłanie przedstawicieli Trybunału Konstytucyjnego we współpracę z PiS i łamanie trójpodziału władzy.
To, że Mariusz Muszyński jest osobą stronniczą i politycznie zaangażowaną po jednej ze stron, było wiadomo przed powołaniem go na sędziego TK. W 2015 r. pisał o premier Ewie Kopacz: „Słyszycie co pieprzy w TVP Info droga Ewa Kopacz? Czy ona wie o czym mówi?”, „Mówimy premier Kaczyński. Ale on jest mądry i przyzwoity. A PBK (prezydent Bronisław Komorowski – przyp. red.) to kompromitacja tego kraju”.
Premier i ministrowie nie zamierzają tłumaczyć się z afery, taką obrali strategię. Ale społeczeństwo powinno wiedzieć, jak wygląda bezpieczeństwo państwa w kontekście afery. Co wicepremier Kaczyński jako koordynator ds. bezpieczeństwa zrobił, żeby wyciekowi zapobiec i sprawę wyjaśnić? Na jakim etapie są działania prokuratury? Co robi ABW? Czy kogoś złapano? Czy komuś postawiono zarzut fałszerstwa? Czy są dowody na spreparowanie wysyłanych wiadomości i których?
Mateusz Morawiecki na pytanie o aferę mailową, drożyznę, rosnące raty kredytów odpowiada: Tusk, Tusk, Tusk! Wbrew pozorom socjotechnicznie nie jest to głupi manewr. Premier uskutecznia taktykę, która ma pozycjonować PiS jako formację… opozycyjną.
Czytaj więcej
Bank centralny złoży do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez lidera PO Donalda Tuska oraz Tomasza Siemoniaka