Sondaż: 22 proc. ankietowanych uważa, że Trybunał Konstytucyjny jest niezależny

Co druga osoba uczestnicząca w badaniu, przeprowadzonym przez SW Research dla „Rzeczpospolitej”, uważa, że Trybunał Konstytucyjny kierowany przez Julię Przyłębską nie jest instytucją niezależną od rządu PiS.

Publikacja: 10.07.2022 07:10

Prezes TK Julia Przyłębska

Prezes TK Julia Przyłębska

Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Polityczna burza wokół niezależności TK wybuchła w tym tygodniu po ujawnieniu kolejnego maila, mającego pochodzić ze skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka. Maile mają pokazywać, że Dworczyk relacjonował premierowi Mateuszowi Morawieckiemu rozmowy z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską. Dotyczyły one spraw, jakie toczyły się przed TK. Ich odwleczenie wiązałoby się z olbrzymimi oszczędnościami dla budżetu.

Nowy mail szybko stał się tematem dla opozycji, która stawia sprawę ostro i jednoznacznie. – Żaden sędzia nie prowadzi z politykami dyskusji o tym, jaka ma być sentencja wyroku. Pani Przyłębska jest postacią kontrowersyjną, ale ta wczorajsza sytuacja opisana i pokazująca prawdziwy obraz z Trybunału Konstytucyjnego potwierdza, że TK dziś nie działa, jest dziś jedynie pseudozabawką – mówił we wtorek szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Opozycja zarzuca Julii Przyłębskiej łamanie prawa i domaga się jej rezygnacji.

Politycy opozycji zawiadomili też prokuraturę. O możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 KK do prokuratury donieśli Jan Strzeżek i Magdalena Sroka z Porozumienia. Art. 231 KK dotyczy przekroczenia lub niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariusza publicznego.

Politycy partii Jarosława Kaczyńskiego nie komentują treści maili, a zwracają uwagę, że ich publikacja to działanie inspirowane i prowadzone „ze Wschodu”, które ma na celu destabilizację państwa. We wtorek rzecznik rządu Piotr Müller wprost stwierdził, że nie będzie odnosił się do „rosyjskich działań wywiadowczych”. W podobnym tonie wypowiadała się również Julia Przyłębska, dopiero później zmieniając nieco narrację. - Nawet jeśli taki mail byłby prawdziwy, to nie zawiera żadnych takich informacji, które wskazywałyby w jakimkolwiek procencie, że tu byłoby umawianie czegokolwiek - stwierdziła w czwartek.

Zdaniem prezes, obecnie TK składa się z 15 zupełnie niezależnych sędziów. A co o niezależności Trybunału sądzą Polacy? O to zapytaliśmy w sondażu, przeprowadzonym przez agencję SW Research dla „Rzeczpospolitej”.

Na pytanie „Czy Pani/Pana zdaniem Trybunał Konstytucyjny, kierowany przez Julię Przyłębską, jest niezależny od rządu PiS?” pozytywnej odpowiedzi udzieliło 22,1 proc. ankietowanych, z czego zdecydowanie o niezależności TK przekonanych jest 8,7 proc. respondentów, a 13,4 proc. wybrało odpowiedź „raczej tak”. Przeciwnego zdania jest 50,7 proc. pytanych. Ponad jedna trzecia biorących udział w sondażu (36,4 proc.) jest zdecydowana w swojej opinii, a 14,3 proc. udzieliło odpowiedzi „raczej nie”.

Co czwarty ankietowany (27,2 proc.) nie ma zdania w tej kwestii. - Trybunał za zdecydowanie zależny od rządu częściej uważają mężczyźni (39 proc.) niż kobiety (34 proc.). Zdanie takie podziela częściej niż 4 na 10 respondentów powyżej 50 roku życia (42 proc.) i 45 proc. badanych z wykształceniem wyższym. Trybunał Konstytucyjny za instytucję zdecydowanie zależną od PiS uważa ponad połowa badanych (52 proc.) o dochodach powyżej 5000 zł netto i co druga osoba z miast liczących od 200 tys. do 499 tys. mieszkańców - komentuje wyniki badania Adam Jastrzębski, Senior Project Manager w SW Research.

Wojciech Hermeliński, sędzia TK w stanie spoczynku, w rozmowie z „Rzeczpospolitą” oceniał, że rozmowa Dworczyk–Przyłębska może wywołać wrażenie ukrytego porozumienia między władzą sądowniczą a wykonawczą. - Bezwzględną przesłanką niezawisłości i niezależności sędziego (nie tylko TK, ale każdego) jest unikanie kontaktów z politykami. Mogą się oczywiście zdarzyć spotkania prezesa TK czy sędziów z politykami. Bywało tak podczas np. uroczystych, corocznych Zgromadzeń Ogólnych TK, na które zapraszano przedstawicieli władz z prezydentem RP na czele. Odbywało się to wszystko publicznie. Wszelkie natomiast ewentualne spotkania sędziów z politykami w zaciszu gabinetów rodzą podejrzenia kumoterstwa i nacisków na władzę sądowniczą. Jeśli natomiast przedstawiciele władzy wykonawczej (bądź ustawodawczej) chcą w konkretnej sprawie naświetlić TK jakieś okoliczności sprawy, służy temu wyłącznie droga procesowa przewidziana w ustawie o TK - mówił Hermeliński. 

Czytaj więcej

Wojciech Hermeliński: Niezależny sędzia unika polityków
Metodologia badania

Badanie zostało przeprowadzone przez agencję badawczą SW Research wśród użytkowników panelu on-line SW Panel w dniach 5-6 lipca 2022 r. Analizą objęto grupę 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Struktura próby została skorygowana przy użyciu wagi analitycznej tak, by odpowiadała strukturze Polaków powyżej 18. roku życia pod względem kluczowych cech związanych z przedmiotem badania. Przy konstrukcji wagi uwzględniono zmienne społeczno-demograficzne.

Polityczna burza wokół niezależności TK wybuchła w tym tygodniu po ujawnieniu kolejnego maila, mającego pochodzić ze skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka. Maile mają pokazywać, że Dworczyk relacjonował premierowi Mateuszowi Morawieckiemu rozmowy z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską. Dotyczyły one spraw, jakie toczyły się przed TK. Ich odwleczenie wiązałoby się z olbrzymimi oszczędnościami dla budżetu.

Nowy mail szybko stał się tematem dla opozycji, która stawia sprawę ostro i jednoznacznie. – Żaden sędzia nie prowadzi z politykami dyskusji o tym, jaka ma być sentencja wyroku. Pani Przyłębska jest postacią kontrowersyjną, ale ta wczorajsza sytuacja opisana i pokazująca prawdziwy obraz z Trybunału Konstytucyjnego potwierdza, że TK dziś nie działa, jest dziś jedynie pseudozabawką – mówił we wtorek szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Minister wskaże kierunki polityki zagranicznej
Polityka
Wybory do PE. Borys Budka tłumaczy, dlaczego startuje
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Kolejny minister idzie do PE? "Powiedziałem, że przyjmę takie zadanie"
Polityka
Dariusz Joński o Mariuszu Kamińskim: Nie żałuję pytania o to, czy był trzeźwy