Na pytanie, czy w Polsce mogą być przedterminowe wybory lider Kukiz'15 odparł, że trzeba o to pytać przewodniczącego koalicyjnej Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobrę, który ma w Sejmie "chyba 18 czy 19 posłów". - W największej mierze tym wszystkim starym bytom politycznym chodzi przede wszystkim o spółki Skarbu Państwa, o synekury itd. Pewnie się w jakiś sposób dogadają. Poza tym, ci młodzi ludzie z frakcji Ziobry w życiu nie odpuszczą tych wszystkich spółek, jeszcze te 1,5 roku będą chcieli dotrwać na synekurach. No taki niestety ustrój i tyle - dodał Paweł Kukiz w rozmowie z RMF FM.
Ocenił, że "jeżeli Ziobro będzie się upierał przy tych swoich różnych planach itd. to może się skończyć tak, jak z (liderem Porozumienia Jarosławem - red.) Gowinem, czyli zostanie mniej więcej z taką samą liczbą posłów, jaką ma Gowin czy Kukiz". Odnosząc się do posłów własnej formacji oświadczył, że polityków tych łączy "walka o sędziów pokoju, o zmianę ordynacji wyborczej, o zmianę ustroju państwa" oraz "ogólne spojrzenie na kierunki, w których powinna pójść Polska, by obywatel miał podmiotowość w tym państwie".
Czytaj więcej
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość, dla którego poparcie od końca marca wzrosło o 1,7 pkt. proc. - wynika z sondażu IBRiS dla Radia ZET. Największy spadek poparcia odnotowała Konfederacja, największy wzrost - Lewica.
Paweł Kukiz mówił, że w przyszłym tygodniu ma spotkać się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Pytany, czego oczekuje w zamian za poparcie kandydatury Adama Glapińskiego na drugą kadencję prezesa NBP powiedział, iż oczekuje "bardzo konkretnego przegadania ustaw autorstwa Kukiz'15, które muszą być uchwalone w najbliższym czasie".
O czym Kukiz chce rozmawiać z Kaczyńskim? - O ważnych sprawach. Chcę rozmawiać o tym, czy w ogóle jest sens, żebym pozostawał w polityce, bo dla mnie jedynym sensem pozostania w polityce jest nadzieja i wiara w to, że te kluczowe ustawy, łącznie ze zmianą ordynacji wyborczej, będą w czasie mojej aktywności załatwione, uchwalone - odparł Kukiz. Podkreślił, że kluczowa dla niego jest sprawa ordynacji wyborczej oraz kwestie dotyczące partycypacji obywatela w życiu politycznym, czyli sprawa referendów "i tym podobnych spraw".