Trwają gorączkowe ustalenia i szlifowanie ostatnich detali wizyty prezydenta USA w Polsce. Z naszych rozmów zarówno z przedstawicielami szeroko pojętego obozu rządzącego, jak i opozycji wynika, że prezydent USA ma do spełnienia w ciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin kilka konkretnych celów.
Rozmowę o przyjeździe prezydenta USA zaczynamy od przedstawicieli partii rządzącej. Tu oczekiwania są dwutorowe. – Po pierwsze, spodziewamy się i liczymy na to, że prezydent Biden jasno zadeklaruje zmianę konstrukcji systemu bezpieczeństwa w Europie. Chodzi zarówno o stacjonowanie w Polsce dodatkowych, znacznych sił USA, jak i dodatkowego sprzętu – mówi nam jeden z naszych rozmówców, wysoki rangą polityk PiS. Nasz informator przypomina w tym kontekście słowa prezydenta Andrzeja Dudy, który kilka dni temu w Bukareszcie oświadczył, że wobec tego, co stało się w Ukrainie, potrzebna jest zupełnie nowa koncepcja istnienia NATO.