Tusk zwrócił uwagę, że nazywaną "kryzysem na Ukrainie" sytuację na wschodzie Europy należy nazwać wprost "agresją Rosji na Ukrainę".
Polityk jest zdania, że świat jest dopiero na początku procesu, którym w rzeczywistości jest galopująca wojna.
Lider PO zauważył, że wypowiedzi Putina z kilku ostatnich lat koncentrowały się wokół kwestionowania niezależności Ukrainy, do której rosyjski prezydent zawsze miał stosunek lekceważący. A że Putin nie reprezentuje modelu zachodniego przywódcy - jest gotów na wszystko.
Donald Tusk uważa, że podczas gdy państwa europejskie i USA realizowały misję dyplomatycznego rozwiązania problemu wokół Ukrainy, Putin w rzeczywistości nie był zainteresowany żadną formą normalizacji sytuacji.