#RZECZoPOLITYCE Zandberg: To nie jest państwo PiS

To znaczy, że to nie jest państwo PiS i dlatego można w nie walić jak w bęben, podobnie jak nie było to wcześniej państwo Platformy Obywatelskiej. To jest państwo wspólne i odpowiedzialności za to, co wspólne, brakuje - mówił Adrian Zandberg z Partii Razem.

Aktualizacja: 22.12.2016 12:50 Publikacja: 22.12.2016 07:17

#RZECZoPOLITYCE Zandberg: To nie jest państwo PiS

Foto: rp.pl

To, co się ostatnio dzieje w parlamencie podważa poczucie obywateli, że państwo jest wspólne - mówił gość Zuzanny Dąbrowskiej.

- Trzeba rozdzielić dwa problemy - obecności mediów w Sejmie i procedowania ustawy budżetowej. Cieszę się, że ws. mediów PiS zrobiło krok wstecz, ale nie zmienia to faktu, że ustawa budżetowa została uchwalona w sposób, który pozwala podważyć jego legalność. I to jest kłopot, który mamy jako państwo. Nie chodzi o przedmiot przepychanki między jedną a drugą stroną sceny politycznej. Podejrzenia co do legalności mają swoje konsekwencje, np. artykuł na froncie "FT", że Polska ma nielegalny budżet. Martwi mnie to, bo oznacza, że jeśli się ten problem będzie przeciągał, to np. wzrosną koszty obsługi zadłużenia zagranicznego - ocenia lider Partii razem. - To nie są spory o proceduralną pietruszkę, ale o finanse państwa. A to państwo jest wspólne. To znaczy, że to nie jest państwo PiS i dlatego można w nie walić jak w bęben, podobnie jak nie było to wcześniej państwo Platformy Obywatelskiej. To jest państwo wspólne i mam wrażenie, że odpowiedzialności za to, co wspólne, trochę brakuje.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Sondaż: Któremu kandydatowi na prezydenta Polacy powierzyliby oszczędności?
Polityka
Marek Migalski: Personalizacja wyborów prezydenckich
Polityka
Znów zamieszanie z finansami PiS. Brak ważnych dokumentów w PKW
Polityka
Dr Anna Materska-Sosnowska o debacie: Rafał Trzaskowski zmęczony. Krzysztof Stanowski żenujący
Polityka
Hołownia krytykuje zachowanie Trzaskowskiego. „Głupota, wykorzystanie człowieka”