Aktualizacja: 22.12.2016 12:50 Publikacja: 22.12.2016 07:17
Foto: rp.pl
To, co się ostatnio dzieje w parlamencie podważa poczucie obywateli, że państwo jest wspólne - mówił gość Zuzanny Dąbrowskiej.
- Trzeba rozdzielić dwa problemy - obecności mediów w Sejmie i procedowania ustawy budżetowej. Cieszę się, że ws. mediów PiS zrobiło krok wstecz, ale nie zmienia to faktu, że ustawa budżetowa została uchwalona w sposób, który pozwala podważyć jego legalność. I to jest kłopot, który mamy jako państwo. Nie chodzi o przedmiot przepychanki między jedną a drugą stroną sceny politycznej. Podejrzenia co do legalności mają swoje konsekwencje, np. artykuł na froncie "FT", że Polska ma nielegalny budżet. Martwi mnie to, bo oznacza, że jeśli się ten problem będzie przeciągał, to np. wzrosną koszty obsługi zadłużenia zagranicznego - ocenia lider Partii razem. - To nie są spory o proceduralną pietruszkę, ale o finanse państwa. A to państwo jest wspólne. To znaczy, że to nie jest państwo PiS i dlatego można w nie walić jak w bęben, podobnie jak nie było to wcześniej państwo Platformy Obywatelskiej. To jest państwo wspólne i mam wrażenie, że odpowiedzialności za to, co wspólne, trochę brakuje.
Na pięć tygodni przez przejęciem władzy przez Donalda Trumpa przywódcy Polski i Francji uzgodnili wspólne warunki zakończenia wojny w Ukrainie.
Partia Razem, która od 2019 roku posługiwała się nazwą Lewica Razem, zdecydowała o powrocie do starej nazwy. Jej zdaniem zmiana jest „raczej techniczna niż faktyczna”, jednak podjęta w symbolicznym momencie.
Rok rządu Donalda Tuska to w bardzo dużym stopniu rok kontynuacji poprzednich rządów. Wystarczy spojrzeć jak wygląda budżet państwa na 2025 rok – ocenia Stanisław Tyszka, europoseł Konfederacji.
- Nic, co dotyczy Ukrainy, nie powinno odbywać się bez Ukrainy i Europy - mówił w czasie spotkania szefów MSZ Niemiec, Polski, Francji, Włoch i Hiszpanii oraz Wielkiej Brytanii w Berlinie minister Radosław Sikorski. W niemieckiej stolicy jest też szefowa europejskiej dyplomacji, Kaja Kallas.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Minister rozwoju Krzysztof Paszyk ogłosił w czwartek rano, że rząd nie wprowadzi kredytu 0 proc. Czy to koniec wielkich obietnic koalicji? Jak rząd Donalda Tuska radzi sobie w polityce mieszkaniowej? Czy to był stracony rok? W przededniu rocznicy powołania rządu w podcaście „Rzecz w tym” osiągnięcia gabinetu Donalda Tuska podsumowuje Adam Roguski.
Partia Razem, która od 2019 roku posługiwała się nazwą Lewica Razem, zdecydowała o powrocie do starej nazwy. Jej zdaniem zmiana jest „raczej techniczna niż faktyczna”, jednak podjęta w symbolicznym momencie.
- Dzisiaj jak się zmieniło stronę i jest się koalicją rządzącą, to chroni się, powiedzmy, swoje media - mówiła Paulina Matysiak, zastrzegając, że zdanie to bierze „w duży cudzysłów”. Była też pytana o wybory prezydenckie - przyznała, że nie wie, czy szef Partii Razem Adrian Zandberg ma zamiar startować, ale stwierdziła, że pojawia się on jako „kandydat na kandydata”.
Jeśli partia Razem wystawi swojego Adriana Zandberga, wystartuje też senator Waldemar Witkowski z Unii Pracy – wynika z rozmów „Rzeczpospolitej”. Oznaczałoby to rozdrobnienie lewicy w wyborach prezydenckich w niespotykanej dotąd skali.
PiS ma minimalną przewagę nad KO w badaniu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”. Sondaż pokazuje bardzo słaby wynik partii Razem po jej odejściu z klubu Lewicy w Sejmie.
Ja uważam, że moglibyśmy w końcu rozmawiać w Polsce o poważnych rzeczach, a nie tych pseudorozliczeniach, z których nic nie wynika - mówił w rozmowie z RMF FM lider Lewicy Razem Adrian Zandberg.
Zwiększyła się przewaga Koalicji Obywatelskiej nad Prawem i Sprawiedliwością - wynika z najnowszego sondażu partyjnego, przeprowadzonego przez CBOS.
Partia Razem wybrała nowe władze, a wkrótce zdecyduje, czy i kogo wystawić w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Chociaż Razem nie należy do dużych partii, decyzja będzie miała wpływ na kształt politycznej sceny aż do 2027 roku.
W dniach 28 listopada – 2 grudnia Partia Razem przeprowadziła wybory do organów krajowych na kadencję 2024–2026. Znamy już wyniki – na współprzewodniczących wybrano posła Adriana Zandberga oraz radną Krakowa Aleksandrę Owcę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas