Przewodniczący Nowoczesnej: Najbardziej zagrożeni inwigilacją są posłowie PiS-u

Zachowanie większości jest bardzo trudne, w związku z czym jestem pewien, że trwa jakiś proceder zbierania "haków" i "teczek" na polityków PiS-u - mówił Adam Szłapka, poseł i przewodniczący Nowoczesnej, w rozmowie z Michałem Kolanko.

Publikacja: 29.12.2021 12:51

Adam Szłapka

Adam Szłapka

Foto: tv.rp.pl

Szłapka został zapytany czy sejmowa komisja ds. służb specjalnych, w składzie której zasiada, zajmie się sprawą szpiegowskiego oprogramowania Pegasus, które - według doniesień medialnych - miało zostać użyte do inwigilacji m.in. polityka opozycji, Krzysztofa Brejzy, w czasie wyborów parlamentarnych w 2019 r.

- Po wcześniejszych spotkaniach z Mariuszem Kamińskim i Maciej Wąsikiem, nie spodziewam się dostępu do szerokiej informacji. Będą się zasłaniali tajnością informacji i tajnością wszystkich spraw operacyjnych. Komisja do Służb Specjalnych niestety nie ma uprawnień śledczych. Możemy jedynie wnioskować, w związku z czym nie sądzę, żebyśmy się wiele dowiedzieli. Ale musimy działać i postarać się dowiedzieć jak najwięcej. Uważam, że powinna powstać komisja śledcza w tej sprawie - podkreślił parlamentarzysta.

Każdy z nas - jeśli znajdzie się na kursie kolizyjnym z tym państwem - musi mieć świadomość, że nie obowiązują go prawa człowieka

Adam Szłapka, poseł i przewodniczący Nowoczesnej

Przewodniczący Nowoczesnej wskazał następnie jakie - według niego - problemy niesie ze sobą niekontrolowane korzystanie ze służb specjalnych przez rząd.

- Jeżeli państwo używa swoich służb do tego, żeby śledzić: polityków, obywateli, prokuratorów i adwokatów, to znaczy, że każdy z nas - jeśli znajdzie się na kursie kolizyjnym z tym państwem - musi mieć świadomość, że nie obowiązują go prawa człowieka - stwierdził poseł.

Czytaj więcej

Były szef Agencji Wywiadu: Dla higieny lepiej wyłączyć smartfon

Szłapka podkreślił następnie, że - jego zdaniem - zagrożeni inwigilacją mogą być wszyscy, łącznie z politykami koalicji rządzącej.

- Jestem pewien, że dzisiaj najbardziej zagrożeni inwigilacją są posłowie PiS-u. Dzisiaj rzeczą fundamentalnie ważną dla Jarosława Kaczyńskiego, jest utrzymanie większości parlamentarnej, a większość jest krucha. Każdy poseł może teraz próbować szantażu i grozić tym, że wyjdzie z PiS-u, lub grozić, że zagłosuje za odwołaniem jakiegoś ministra. Jest to bardzo trudne, w związku z czym jestem pewien, że trwa jakiś proceder zbierania "haków" i "teczek" na polityków PiS-u, po to, żeby były formą ubezpieczenia - wskazywał polityk.

Szłapka został zapytany czy sejmowa komisja ds. służb specjalnych, w składzie której zasiada, zajmie się sprawą szpiegowskiego oprogramowania Pegasus, które - według doniesień medialnych - miało zostać użyte do inwigilacji m.in. polityka opozycji, Krzysztofa Brejzy, w czasie wyborów parlamentarnych w 2019 r.

- Po wcześniejszych spotkaniach z Mariuszem Kamińskim i Maciej Wąsikiem, nie spodziewam się dostępu do szerokiej informacji. Będą się zasłaniali tajnością informacji i tajnością wszystkich spraw operacyjnych. Komisja do Służb Specjalnych niestety nie ma uprawnień śledczych. Możemy jedynie wnioskować, w związku z czym nie sądzę, żebyśmy się wiele dowiedzieli. Ale musimy działać i postarać się dowiedzieć jak najwięcej. Uważam, że powinna powstać komisja śledcza w tej sprawie - podkreślił parlamentarzysta.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS po decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces