Dzieje się tak zarówno w przypadku, gdyby wszystkie partie opozycyjne poszły do wyborów osobno, jak i (szczególnie), gdy utworzony zostałby blok KO/PSL/PL2050, który roboczo nazywam „EPP+”.
Taka koalicja wygrywa znacząco z partią Jarosława Kaczyńskiego i uzyskuje samodzielną większość w Sejmie. Akurat ten scenariusz nie był badany we wspomnianym sondażu, ale jest coraz bardziej narzucającym się rozwiązaniem dla opozycji, bowiem w przypadku jego zastosowania metoda D’Hondta zaczyna działać na rzecz sojuszu Donalda Tuska, Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza.