Reklama

Prezydent Duda o incydencie w Kaliszu. "Stanowczo potępiam"

"Stanowczo potępiam wszelkie akty antysemityzmu. Barbarzyństwo, którego dopuściła się grupa chuliganów w Kaliszu, stoi w sprzeczności z wartościami, na których oparta jest Rzeczpospolita" – napisał prezydent Andrzej Duda.

Aktualizacja: 14.11.2021 14:28 Publikacja: 14.11.2021 12:40

W czasie marszu zorganizowanego 11 listopada, w dniu Święta Niepodległości, w Kaliszu spalono tekst

W czasie marszu zorganizowanego 11 listopada, w dniu Święta Niepodległości, w Kaliszu spalono tekst Statutu Kaliskiego, przywileju tolerancyjnego dla Żydów, wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 roku.

Foto: Twitter

W czwartek 11 listopada, w dniu Święta Niepodległości, w Kaliszu zorganizowano marsz, którego uczestnicy, wznosząc antysemickie hasła, przemaszerowali na Główny Rynek, gdzie spalili tekst Statutu Kaliskiego, przywileju tolerancyjnego dla Żydów, wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 r.

Kalisz pozostanie tolerancyjny

"Stanowczo potępiam wszelkie akty antysemityzmu. Barbarzyństwo, którego dopuściła się grupa chuliganów w Kaliszu, stoi w sprzeczności z wartościami, na których oparta jest Rzeczpospolita. A wobec sytuacji na granicy i akcji propagandowych przeciwko Polsce jest wręcz aktem zdrady" – napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda.

W piątek władze Kalisza poinformowały, że prezydent miasta zawiadomił prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez organizatorów marszu.

Reklama
Reklama

"Pomieszanie symboli chrześcijańskich z pogańskimi, na czapce orzeł pozbawiony korony, za to rosyjski orzeł carski ukoronowany, naszywka z flagą rosyjską na mundurze, profanacja pieśni religijnych. W końcu spalenie Statutu Kaliskiego, dokumentu tak ważnego dla historii miasta. Poplątanie przeciwstawnych sobie symboli, wynaturzenie idei, magiel skrajnych i faszyzujących teorii połączone w karykaturalnym marszu" – napisał na Facebooku Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.

Jego zdaniem, to nie jest patriotyzm, to nie jest nawet pogląd polityczny, który miałby prowadzić do czegokolwiek dobrego.

"W czwartek w centrum miasta oprócz osób przyjezdnych było też wielu kaliszan. Z uwagi na bezpieczeństwo priorytetem służb było niedopuszczenie do prowokacji i zamieszek. W ocenie służb rozwiązanie tego zgromadzenia mogło eskalować w niebezpieczną stronę, a i bez tego sytuacja była mocno napięta. Policja ma licznie zgromadzony materiał dowodowy i wobec tych, którzy łamali polskie prawo będą wyciągane konsekwencje" – dodał prezydent Kinastowski.

Przyznał, że wszyscy stawiamy sobie pytanie, dlaczego doszło do tego w Kaliszu? "Zapewne dlatego, że Kalisz od wieków jest wielokulturowy i tolerancyjny. Nasze miasto jest sumą ciężkiej pracy wielu pokoleń i wielu narodowości. Z tego dorobku jesteśmy dumni. Nie zmienią tego czwartkowe wydarzenia" – zapewnił prezydent Kalisza.

Kamiński: Organizatorzy poniosą konsekwencje

Także szef MSWiA Mariusz Kamiński, stwierdził w sobotniej rozmowie z RMF FM, że były to wydarzenia haniebne i skandaliczne.

Reklama
Reklama

- Mam nadzieję, że osoby, które organizowały w Kaliszu haniebne i skandaliczne zgromadzenie 11 listopada poniosą konsekwencje prawne - powiedział minister Kamiński.

Zapowiedział, że policja nagrała całość tego zgromadzenia, a wszystkie materiały są w prokuraturze.

- Ja będę rozmawiał zaraz po weekendzie z prokuratorem krajowym – dodał minister. Wskazywał, że zgodnie z prawem na miejscu takie zgromadzenie może rozwiązać przedstawiciel samorządu, który zarejestrował tę manifestację.

- Przedstawiciel miasta Kalisza powinien przerwać to zgromadzenie, jeżeli nabrało ono takiego charakteru. Tego nie uczynił, co jest - moim zdaniem - wielkim błędem i zaniedbaniem. Zostaną podjęte w tym zakresie odpowiednie działania i mam nadzieję, że osoby, które organizowały to haniebne zgromadzenie poniosą konsekwencje prawne - oświadczył Kamiński.

Władze miasta przyznały, że w zgromadzeniu wziął udział przedstawiciel prezydenta, który "był w stałym kontakcie z obecnymi na miejscu funkcjonariuszami policji".

"Przedstawiciel Prezydenta Miasta Kalisza, wspólnie z przedstawicielami Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu oraz Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu podjęli decyzję o nierozwiązywaniu zgromadzenia z uwagi na bezpieczeństwo i zachowanie porządku publicznego. Rozwiązanie zgromadzenia mogłoby doprowadzić do eskalacji agresji wśród uczestników" - napisano w komunikacie Urzędu Miasta.

Reklama
Reklama

A policja przyznała, że jeszcze w czasie marszu była w kontakcie z prokuratorem, który polecił wstrzymać się od zatrzymania kogokolwiek.

Wspólne oświadczenie duchownych

Antysemicie wystąpienia potępił przewodniczący Komitetu ds. Dialogu z Judaizmem Konferencji Episkopatu Polski bp Rafał Markowski.

Także kościoły i wspólnoty chrześcijańskie w Kaliszu wydały oświadczenie w sprawie spalenia "Statutów Kaliskich"

"Kalisz od wieków był miastem wielu religii i kultur, które współistniały, szanowały się oraz ubogacały. To dziedzictwo jest dziś dla nas – mieszkańców Kalisza – ważne i stanowi fundament, na którym budujemy dobre relacje między nami oraz pobudza nas do współpracy dla dobra naszej małej ojczyzny ziemi kaliskiej" – napisali duchowni.

Reklama
Reklama

Dodali, że wydarzenia z 11 listopada, jakie miały miejsce w ich mieście, są bolesne, gdyż podważają podstawowe wartości ogólnoludzkie i chrześcijańskie jak wzajemny szacunek, dialog i współpraca.

"Incydent spalenia Statutu Kaliskiego uderza w szczególny sposób w społeczność żydowską. Jest on przejawem antysemityzmu. Wyrażamy nasze współczucie wobec wszystkich osób które to zdarzenie szczególnie dotyka i rani" – dodali duchowni.

Swoje oświadczenie zakończyli słowami, że jako chrześcijanie różnych wyznań i wspólnot kościelnych współistniejących w Kaliszu chcą budować teraźniejszość i przyszłość naszego Miasta i naszej Ojczyzny w duchu Ewangelii, miłości bliźniego i wzajemnego szacunku. Pod oświadczeniem podpisało się siedmiu duchownych: księży i pastorów.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Reforma PIP: Gra o miliardy z KPO, decydującą rolę odegra PiS?
Polityka
PiS chce przekonać młodzież. Partia Kaczyńskiego odwołuje się do pomysłu Charliego Kirka
Polityka
Kaczyński mówi, że PiS będzie chciał przekonywać do siebie głosujących na Brauna
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Polska ma być na rok zwolniona z relokacji migrantów. Rząd ogłasza sukces
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama