Sudan: Trwa wojskowy zamach stanu. Starcia na ulicach stolicy

Żołnierze aresztowali większość członków sudańskiego rządu w poniedziałek. Ministerstwo Informacji podało, że w kraju doszło do wojskowego zamachu stanu. Na ulice wychodzą przeciwnicy przejęcia władzy przez armię. Pojawiają się doniesienia o rannych w wyniku starć na ulicach, w czasie których mają padać strzały - informuje Reuters.

Publikacja: 25.10.2021 12:40

Uczestnicy demonstracji w Chartumie

Uczestnicy demonstracji w Chartumie

Foto: AFP

arb

Stojący na czele Rady Suwerennej przedstawiciel armii, Abdel Fattah al-Burhan ogłosił wprowadzenie w kraju stanu wyjątkowego i rozwiązanie Rady oraz rządu. Rada Suwerenna to organ rządzący Sudanem w wyniku porozumienia zawartego między sudańską armią a cywilną opozycją. W skład Rady wchodziło sześciu cywilów i pięciu wojskowych.

Żołnierze aresztowali w poniedziałek rano m.in. premiera Sudanu, Abdallę Hamdoka, który został przewieziony w nieznane miejsce, po tym jak odmówił wydania komunikatu, w którym poparłby wojskowy zamach stanu - podało Ministerstwo Informacji, które nadal wydaje się być kontrolowane przez zwolenników premiera. 

Resort informacji podaje, że dziesiątki tysięcy przeciwników zamachu stanu wyszły na ulice. W stolicy Sudanu, Chartumie miały paść strzały w pobliżu dowództwa sił zbrojnych. Ministerstwo Informacji Sudanu wzywa Sudańczyków, by "zablokowali działania armii blokujące demokratyczne przemiany" w kraju.

Czytaj więcej

Sudan: Udaremniono próbę zamachu stanu

Dziennikarz Reutera w Chartumie podaje, że na ulicach stolicy Sudanu pojawili się żołnierze i członkowie paramilitarnych Sił Szybkiego Wsparcia. W kilku miejscach w mieście przeciwnicy zamachu stanu mają palić opony. Wojsko ogranicza swobodę poruszania się.

Telewizja Al Arabiya podaje, że pod dowództwem sudańskiej armii w Chartumie doszło do starć, w których są ranni.

W kwietniu 2019 roku w Sudanie obalony został rządzący krajem od niemal 30 lat Omar el-Baszir.

Władzę przejęła wówczas Tymczasowa Rada Wojskowa. W lipcu wojsko i cywilna opozycja doszły do porozumienia ws. podziału władzy w okresie przejściowym, który zakończyć miały demokratyczne wybory.

We wrześniu pojawiły się informacje, że armia udaremniła próbę zamachu stanu, która miała obejmować próbę opanowania siedziby państwowego radia w mieście Omdurman. Miasto to, od stolicy Sudanu, Chartumu, oddziela Nil.

Stojący na czele Rady Suwerennej przedstawiciel armii, Abdel Fattah al-Burhan ogłosił wprowadzenie w kraju stanu wyjątkowego i rozwiązanie Rady oraz rządu. Rada Suwerenna to organ rządzący Sudanem w wyniku porozumienia zawartego między sudańską armią a cywilną opozycją. W skład Rady wchodziło sześciu cywilów i pięciu wojskowych.

Żołnierze aresztowali w poniedziałek rano m.in. premiera Sudanu, Abdallę Hamdoka, który został przewieziony w nieznane miejsce, po tym jak odmówił wydania komunikatu, w którym poparłby wojskowy zamach stanu - podało Ministerstwo Informacji, które nadal wydaje się być kontrolowane przez zwolenników premiera. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Premier Kanady synem Fidela Castro? Teorie spiskowe Donalda Trumpa
Polityka
Na Białorusi zanika język… białoruski. „Kolejny etap rusyfikacji”
Polityka
W PE będzie debata o kontrolach na granicach Niemiec. Na wniosek polityka z Niemiec
Polityka
Donald Trump zapowiada deportacje Haitańczyków z miasta, w którym - jak twierdził - jedzą koty
Polityka
Ta grupa amerykańskich wyborców zwykle wybierała Demokratów. Teraz zagłosuje na Trumpa
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne