Kryzys na granicy z Białorusią na okładce "New York Times"

Na okładce międzynarodowego wydania "New York Times" pojawił się artykuł dotyczący kryzysu humanitarnego na granicy polsko-białoruskiej.

Publikacja: 12.10.2021 08:59

Kryzys na granicy z Białorusią na okładce "New York Times"

Foto: PAP/Artur Reszko

Andrew Higgins w swoim materiale ukazuje historię kurdyjskiej rodziny. Ojciec, który przedstawił się jako Karwan, po przekroczeniu granicy z Polski musiał szukać pomocy medycznej dla swojej córki, co oznaczałoby powrót na Białoruś i koniec podróży jego rodziny do Europy.

Mężczyzna przez trzy dni podróżował bez jedzenia i picia. W nocy temperatura spadała w okolice zera. Jego dwuletnia córka potrzebowała pilnej pomocy lekarskiej - ma porażenie mózgowe i epilepsję.

Czytaj więcej

Sondaż: Polacy uważają, że Białoruś prowadzi wojnę hybrydową

Dziennikarz "New York Times" wskazuje, że kurdyjska rodzina znalazła się w centrum geopolitycznej walki między Białorusią a Polską. W ostatnim czasie zmarło co najmniej pięć osób, które nielegalnie przekroczyły granicę.

W artykule cytowany jest Piotr Bystranin, prezes fundacji Ocalenie. - W miarę pogarszania się warunków pogodowych zginie ich znacznie więcej. Nasz rząd traktuje tych ludzi gorzej niż kryminalistów, których zabiera się do więzienia, jakby nie byli ludźmi, tylko śmieciami, które można wyrzucić. Jaki jest plan - doprowadzić do tego, żeby ludzie ginęli? - mówi.

W Polsce żyjemy dziś w sytuacji, w której pomaganie ludziom jest przestępstwem

Burmistrz Michałowa Marek Nazarko

"Istnieją mocna dowody na to, że prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko wykorzystuje migrantów, aby ukarać Unię Europejską za nałożenie na niego sankcji za ostre rozprawienie się z ludźmi po spornych wyborach w zeszłym roku. Migranci - niektórzy uciekający przed biedą w Afryce i innych miejscach, inni przed wojną w takich krajach jak Afganistan i Irak - są wpuszczani na Białoruś, a następnie zachęcani do przedostania się do Polski, członka Unii Europejskiej, z nadzieją na rozproszenie się po całym regionie" - pisze Higgins. Dodaje, że polski rząd jest zdeterminowany, by nie wpuszczać do kraju uchodźców i migrantów ekonomicznych. W tym celu wprowadzono stan wyjątkowy i wysłano na wschód dodatkowe jednostki służb.

Czytaj więcej

Tomasz Krzyżak: Prawda mniej lub bardziej wyraźna

"New York Times" wskazuje również na wyniki sondaży, z których wynika, że większość Polaków popiera podejście rządu. Cytowana jest także wypowiedź arcybiskupa Wojciecha Polaka, który uważa, że szkodliwe jest sugerowanie, że każdy uchodźca jest terrorystą lub przestępcą seksualnym.

"Zarówno Litwa, jak i Polska wzmocniły swoje granice, rozkładając drut kolczasty i wzmacniając istniejące zabezpieczenia, zapożyczając metody antyimigranckie zapoczątkowane przez Węgry w szczytowym momencie europejskiego kryzysu migracyjnego w 2015 roku" - pisze Higgins. Wskazuje również, że działania podejmowane przez oba kraje są popierane przez Brukselę.

W artykule cytowana jest również konferencja z udziałem ministrów Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego. "TVP, państwowa stacja telewizyjna, która działa jak tuba partii rządzącej, zatytułowała swoją relację z konferencji: Zgwałcił krowę, chciał dostać się do Polski? Szczegóły ws. migrantów na granicy" - czytamy.

"New York Times" rozmawia także z burmistrzem Michałowa, miasta położonego blisko granicy z Białorusią. Marek Nazarko uznał za "podłe" kłamstwa mówienie, że wschód Polski oblegany jest przez brutalnych dewiantów seksualnych.

- Ci ludzie nie są przestępcami i w żaden sposób nie zakłócili porządku w moim mieście. To spokojni, zdesperowani ludzie, którzy chcą tylko przedostać się do lepszego życia - powiedział. - W Polsce żyjemy dziś w sytuacji, w której pomaganie ludziom jest przestępstwem - dodał.

Andrew Higgins w swoim materiale ukazuje historię kurdyjskiej rodziny. Ojciec, który przedstawił się jako Karwan, po przekroczeniu granicy z Polski musiał szukać pomocy medycznej dla swojej córki, co oznaczałoby powrót na Białoruś i koniec podróży jego rodziny do Europy.

Mężczyzna przez trzy dni podróżował bez jedzenia i picia. W nocy temperatura spadała w okolice zera. Jego dwuletnia córka potrzebowała pilnej pomocy lekarskiej - ma porażenie mózgowe i epilepsję.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Król Karol III wraca do publicznych wystąpień. Komunikat Pałacu Buckingham
Polityka
Kto przewodniczącym Komisji Europejskiej: Ursula von der Leyen, a może Mario Draghi?
Polityka
Władze w Nigrze wypowiedziały umowę z USA. To cios również w Unię Europejską
Polityka
Chiny mówią Ameryce, że mają normalne stosunki z Rosją
Polityka
Nowe stanowisko Aleksandra Łukaszenki. Dyktator zakładnikiem własnego reżimu