Na konferencji szefów MSWiA i MON opublikowano zdjęcia, które służby prawdopodobnie miały znaleźć w telefonach osób zatrzymanych po nielegalnym przekroczeniu granicy z Białorusią, w tym fotografię przedstawiającą stosunek człowieka ze zwierzęciem. Czy doszło do złamania prawa?
Nastąpiło rażące naruszenie dobrych obyczajów. Przekroczono granicę, co dyskwalifikuje do pełnienia funkcji publicznych. To jest rozpowszechnianie pornografii. Można to łatwo zakwalifikować jako czyn zabroniony. To naruszenie pewnej granicy kompetencji tych osób. Czy do kompetencji ministrów należy rozpowszechnianie pornografii celem znieważenia grupy osób, bo przecież tu chodzi o tych imigrantów? To oburzające.