Google zarabia w ministerstwie Gowina

Szukasz informacji na stronie Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego? Najpierw dostaniesz reklamy.

Aktualizacja: 29.06.2018 19:10 Publikacja: 28.06.2018 19:23

Google zarabia w ministerstwie Gowina

Foto: google

Portal Ministerstwa Nauki ma wbudowaną wyszukiwarkę zewnętrzną Google, która narzuca użytkownikowi skorzystanie z wyszukiwarki. Użytkownik, który chce się dowiedzieć np. o kredyt studencki, oprócz informacji resortowych dostaje niechciane reklamy, m.in. chwilówek. Google tak pozycjonuje swoją wyszukiwarkę, że pierwsze wyniki to wyłącznie reklamy – na których zarabia tylko on, a nie resort, choć ten udostępnia mu swoją powierzchnię. Nie ma też kontroli nad tym, jakiej treści reklamy użytkownik ministerialnej strony zobaczy.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Polityka
Rząd Donalda Tuska zmienił nazwę programu. Usunął nazwisko ministra w rządzie PiS
Polityka
Nowy sondaż „Rzeczpospolitej”: Afera mieszkaniowa Nawrockiego bulwersuje nawet wyborców PiS
Polityka
Sondaż partyjny. Podział mandatów kończy rządy Donalda Tuska. Trzecia Droga na progu
Polityka
Sławomir Mentzen informuje o groźbach, jakie otrzymuje. Grozić mają Ukraińcy
Polityka
Zbrodnia na UW: Donald Tusk wnioskuje o odznaczenie dla interweniującego strażnika