Amerykańskie F-22 przechwyciły rosyjskie bombowce w okolicy Alaski

"Rosyjskie strategiczne bombowce Tu-95 wykonywały rutynowe loty nad Oceanem Arktycznym, Morzem Beringa i Morzem Ochockim, i na niektórych etapach były eskortowane przez amerykańskie myśliwce F-22" - poinformowało rosyjskie Ministerstwo Obrony, potwierdzając wcześniejsze doniesienia mediów z USA.

Aktualizacja: 07.09.2018 14:40 Publikacja: 07.09.2018 11:38

Bombowce Tu-95 produkowane są seryjnie od 1956 roku. Jedna z maszyn brała udział w zrzucie Car Bomby

Bombowce Tu-95 produkowane są seryjnie od 1956 roku. Jedna z maszyn brała udział w zrzucie Car Bomby - największej jądrowej bomby lotniczej w historii

Foto: adobestock

Zdarzenie miało miejsce 1 września, ale dopiero teraz zostało oficjalnie potwierdzone. Amerykańskie myśliwce F-22 u wybrzeży Alaski eskortowały dwie rosyjskie maszyny dalekiego zasięgu.

Przechwycenie miało miejsce na południe od łańcucha wysp wulkanicznych Aleuty. W żadnym momencie rosyjskie samoloty nie wleciały do amerykańskiej ani kanadyjskiej przestrzeni powietrznej - zastrzegł Michael Kucharek z North American Aerospace Defence Command (NORAD).

- Dwa myśliwce NORAD F-22 z Alaski przechwyciły i wizualnie zidentyfikowały dwa  samoloty bombowe dalekiego zasięgu o kodzie NATO "Niedźwiedź", lecące Strefie Identyfikacji Obrony Powietrznej Alaski, na południe od Wysp Aleuckich - powiedział rzecznik armii USA portalowi "Free Beacon".

W piątek rosyjski MON potwierdził incydent. - Tu-95 MS, strategiczne bombowce dalekiego zasięgu rosyjskich jednostek lotniczych, odbyły regularne loty nad neutralnymi wodami Oceanu Arktycznego, Morza Beringa i Morza Ochockiego. Na niektórych etapach trasy samoloty rosyjskich sił powietrznych były eskortowane przez dwa myśliwce F-22 amerykańskiego lotnictwa wojskowego - poinformował resort w oświadczeniu, opublikowanym przez agencję TASS.

Ministerstwo dodało, że maszyny dalekiego zasięgu i lotnictwa morskiego regularnie wykonują loty nad neutralnymi wodami Arktyki, Morza Czarnego, Oceanu Atlantyckiego i Pacyfiku. - Wszystkie loty odbywają się w ścisłej zgodności z międzynarodowymi przepisami, bez naruszania granic innych krajów - podkreślono w komunikacie.

Do zdarzenia doszło w momencie, gdy rosyjskie wojsko przygotowuje manewry z udziałem 300 tys. żołnierzy na Dalekim Wschodzie, w których - według doniesień medialnych - mają być ćwiczone m.in. ataki nuklearne. Ćwiczenia o kryptonimie Wostok-2018 odbędą się w dniach 11-15 września w środkowej i wschodniej części kraju.

Zdarzenie miało miejsce 1 września, ale dopiero teraz zostało oficjalnie potwierdzone. Amerykańskie myśliwce F-22 u wybrzeży Alaski eskortowały dwie rosyjskie maszyny dalekiego zasięgu.

Przechwycenie miało miejsce na południe od łańcucha wysp wulkanicznych Aleuty. W żadnym momencie rosyjskie samoloty nie wleciały do amerykańskiej ani kanadyjskiej przestrzeni powietrznej - zastrzegł Michael Kucharek z North American Aerospace Defence Command (NORAD).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Co zrobi Moskwa, jeśli Zachód zabierze Rosji 300 miliardów dolarów?
Polityka
Charles Michel wyjaśnia dlaczego UE musi się rozszerzać
Polityka
Gruzińska policja brutalnie tłumi protesty. Parlament popiera „prawo rosyjskie”
Polityka
Nowy serbski wicepremier objęty sankcjami USA. „Schodzimy z europejskiej ścieżki”
Polityka
Plany Trumpa na drugą kadencję: Zemsta na Bidenie, monitoring ciąż, masowe deportacje
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił