Prezes SN Małgorzata Gersdorf w Senacie: Nowelizacja ustawy o SN nie jest potrzebna

I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf uważa, że nowelizacja ustawy o SN nie jest konieczna do wprowadzenia, jednak eliminuje największe zastrzeżenia.

Aktualizacja: 23.11.2018 19:28 Publikacja: 23.11.2018 19:04

Małgorzata Gersdorf

Małgorzata Gersdorf

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

W środę Sejm przyjął złożony rano projekt nowelizacji przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym. Oznacza to, że sędziowie Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy po osiągnięciu 65. roku życia musieli przejść w stan spoczynku, teraz wrócą do orzekania.

Nowelizacja ustawy została skierowana do Senatu, gdzie debata w tej sprawie rozpoczęło się w piątek wieczorem.  Nowe przepisy przewidują, że jeśli na jej podstawie do pełnienia obowiązku wróci prezes SN, kadencję uważa się za nieprzerwaną.

Podczas debaty w Senacie głos zabrała I prezes SN Małgorzata Gersdorf. Powiedziała, że jej kadencja trwa nieprzerwanie od dnia powołania na stanowisko. Sześcioletnią kadencję zagwarantowała jej konstytucja. Dodatkowo żaden z sędziów nie otrzymał postanowienia o przeniesieniu go w stan spoczynku przez prezydenta Andrzeja Dudy z kontrasygnatą premiera. Gersdorf podkreśliła, że było to niezbędne, by przenieść w stan spoczynku.

Czytaj także:

Rzepliński o ustawie o SN: PiS się zestrachał

Nowa ustawa o SN: PiS wycofuje się z reformy

Ustawa o SN: PiS chce trwale zakończyć spór z Brukselą

Zdaniem Gersdorf nowelizacja ustawy nie jest potrzebna, gdyż ustawę wstrzymuje postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. 

- W naszym przekonaniu ta ustawa na tym etapie procedowania sądu europejskiego jest niepotrzebna, ponieważ zabezpieczenie w wystarczający sposób wstrzymuje wykonanie tej ewentualnie wadliwej ustawy - powiedziała.

I prezes SN skrytykowała również przebieg procedowania nad nowelizacją ustawy. - Troszkę się przyzwyczailiśmy do takiego procedowania, ale chciałabym żebyśmy się nie przyzwyczajali na zawsze, bo to nie jest normalne, żeby ustawa przechodziła w trzy i pół godziny w Sejmie, a na drugi dzień w Senacie. Ona powinna wymagać refleksji. Przypuśćmy, że taka była potrzeba chwili - dodała.

W środę Sejm przyjął złożony rano projekt nowelizacji przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym. Oznacza to, że sędziowie Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy po osiągnięciu 65. roku życia musieli przejść w stan spoczynku, teraz wrócą do orzekania.

Nowelizacja ustawy została skierowana do Senatu, gdzie debata w tej sprawie rozpoczęło się w piątek wieczorem.  Nowe przepisy przewidują, że jeśli na jej podstawie do pełnienia obowiązku wróci prezes SN, kadencję uważa się za nieprzerwaną.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Zdzisław Krasnodębski: PiS podczas tworzenia list na wybory do PE popełnił spory błąd
Polityka
Pytania po przemówieniu Marcina Kierwińskiego. Minister odpowiada na zarzuty
Polityka
Dla Konfederacji eurokampania to sprawdzian. Pozornie prostszy niż samorząd
Polityka
Sondaż: Jak Polacy ocenieją start ministrów i wiceministrów w wyborach do PE?
Polityka
Krzysztof Gawkowski o CPK. „Ta inwestycja może być kontynuowana”
Materiał Promocyjny
20 lat Polski Wschodniej w Unii Europejskiej