[b]Rz: „Dajmy Polakom być dumnymi ze swojej historii – polityka historyczna jest niezbędna!” – pisał pan niedawno w „Gazecie Wyborczej”. Czy można to odczytywać jako propozycję ostudzenia nastrojów wokół polityki historycznej?:[/b]
Zdecydowanie tak. Potrzebujemy dystansu do pewnych sporów. Musimy zbudować politykę historyczną i dyskutujmy o niej. Byleby tylko profesjonalnie i z punktu widzenia polskiej racji stanu. Obecnie mamy z tym wielki kłopot. Jest wiele emocji, doraźności, partyjnej interesowności. Wznieśmy się ponad te złe emocje, bo polityka historyczna jest nam niezwykle potrzebna.
[b]Redakcja „Rzeczpospolitej” rozpoczęła debatę na temat koncepcji muzeum II wojny światowej. Reakcja na to jej twórców, panów Pawła Machcewicza i Piotra Majewskiego, była bardzo ostra. Jak się panu podoba wstępny projekt?[/b]
W kilku elementach jest znakomity. W kilku elementach wymaga dopracowania. Zależy mi na tym, aby projekt zawartości merytorycznej muzeum został dobrze przedyskutowany. Konkurs zaś powinien rozstrzygnąć nie tylko sposób wizualizacji, ale też właśnie pomysł na kształt muzeum.
[b]Nasze wątpliwości dotyczyły ostentacyjnego zaznaczania z góry, że to muzeum nie może być pomnikiem polskiej martyrologii i chwały polskiego oręża.[/b]