Co Niesiołowski zeznał w śledztwie

Stefan Niesiołowski poszedł na współpracę ze śledczymi prowadzącymi postępowanie w sprawie nielegalnej organizacji Ruch – wynika z dokumentów do których dotarła „Rz”. Opublikował je również portal niezalezna.pl.

Aktualizacja: 05.12.2008 06:06 Publikacja: 04.12.2008 16:15

Co Niesiołowski zeznał w śledztwie

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Wynika z nich, że Niesiołowski, który był jednym z przywódców Ruchu zaczął udzielać informacji już podczas pierwszego śledztwa, kiedy Służba Bezpieczeństwa miała jeszcze bardzo małą wiedzę na temat Ruchu. Niesiołowski w kolejnych zeznaniach ujawnił kto krył się za poszczególnymi pseudonimami. Jednak kulminacja nastąpiła 9 września 1970 roku, kiedy zobowiązał się udzielić wszystkich informacji w zamian za nadzwyczajne złagodzenie kary. Służba Bezpieczeństwa, choć Niesiołowski udzielił obszernych informacji z umowy się nie wywiązała i Niesiołowski dostał wysoki wyrok.

Niesiołowski w 1989 w swojej książce „Wysoki brzeg” przyznał się, że załamał się w śledztwie. „Musiałem się zdecydować – albo zaprzeczać wszystkiemu i odmówić zeznań, albo zeznawać wykrętnie. Nie miałem odwagi ani siły odmówić zeznań i to był mój największy błąd. Potem nie rozumiałem dlaczego. Nic mnie właściwie nie usprawiedliwiało, poza strachem” – pisał Niesiołowski.

Z czasem jednak były marszałek zaczął oskarżać innych członków Ruchu o to, że się załamali. W 1992 roku musiał zawrzeć ugodę ze swoją byłą narzeczoną Elżbietą Królikowską-Nagrodzka o której miał powiedzieć, że przez nią spędził 7 lat więzienia. Z dokumentów jasno wynika, że to Niesiołowski obciążył swoją narzeczoną. Elżbieta Królikowska zachowała się zaś w śledztwie bardzo odważnie długo odmawiając podawania jakichkolwiek informacji o Ruchu. „Oświadczam, że cofam słowa wypowiedziane w dniu 1 stycznia 1992 r. w Muzeum Kinematografii w Łodzi m.in. wobec małż. Teresy i Bogusława Kobierskich a dotyczące p. Elżbiety Królikowskiej którą przepraszam.

Mając powyższe na uwadze zobowiązuję się równocześnie do usunięcia z mojej książki p.t. Wysoki brzeg fragmentów odnoszących się do "Agnieszki" które mogą być kojarzone z osobą p. Elżbiety Królikowskiej a nadto w przyszłości powstrzymywać się od wypowiedzi na temat p. El. Królikowskiej w kontekście wspomnianej sprawy.

Tytułem dania moralnej satysfakcji zobowiązuję się wpłacić kwotę dwa i pół mil. zł. na Dom Samotnej Matki w okresie dwóch miesięcy od daty podpisania niniejszego oświadczenia”

„Rz” dotarła do jednego z członków kierownictwa Ruchu Emila Morgiewicza. – Gdybym mógł coś doradzić Stefanowi Niesiołowskiemu, to doradziłbym mu w tej sytuacji odrobinę pokory – mówi Morgiewicz.

Dokumenty na stronie [link=http://niezalezna.pl/images/Skany.zip]niezalezna.pl[/link] (plik .zip)

Polityka
Kandydat na prezydenta Marek Woch: Polska powinna mieć broń jądrową
Polityka
Donald Tusk wygłosił orędzie. „To nam przypadło nie tylko marzyć, ale przede wszystkim działać”
Polityka
Joanna Senyszyn: Lewica to ja
Polityka
Incydent na wiecu Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej. „Skandal i wstyd”
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Polityka
Przed wielką majówką: Trzaskowski kontratakuje, debaty „grają” w kampanii jak nigdy wcześniej, podsumowanie 1000-lecia koronacji
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne