Polacy dobrze rozpoznają kilku liderów partyjnych, ale ze znajomością polityków z drugiego planu jest znacznie gorzej – wynika z sondażu Instytutu Homo Homini dla „Rz” i TVN24.pl.
Z Platformy Obywatelskiej najbardziej znany jest jej szef i zarazem urzędujący premier – 100 proc. ankietowanych kojarzy go z macierzystą partią. Na drugim miejscu – 57 proc. identyfikacji – znalazł się Jan Rokita, od półtora roku pozostający poza polityką. Formalnie jest on nadal członkiem PO, ale w bieżącą działalność się nie angażuje. Występuje za to w roli publicysty, dzięki czemu nie pozwala o sobie zapomnieć. Trzecią najbardziej identyfikowaną z PO osobą jest skandalista Janusz Palikot – 36 proc. obywateli kojarzy go z partią rządzącą. Zbigniewa Chlebowskiego, szefa Klubu PO, właściwie rozpoznaje tylko 2 procent badanych.
– Jan Rokita długo był twarzą Platformy, na dodatek recenzował działalność kierownictwa partii, co powodowało, że wyróżniał się na tle polityków z dworu Tuska – tłumaczy popularność zmarginalizowanego polityka politolog Wawrzyniec Konarski ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. – Natomiast Palikot, który przyjął na siebie rolę błazna, stał się kimś, na kogo poglądy ludzie czekają, nawet jeżeli są one obrazoburcze. Stąd jego popularność.
[srodtytul]Liderzy i armie [/srodtytul]
Najbardziej identyfikowany z Prawem i Sprawiedliwością jest Jarosław Kaczyński – 91 proc. wskazań. Tuż za nim – 83 proc. identyfikacji – uplasował się prezydent Lech Kaczyński, choć wraz z objęciem najwyższego urzędu oddał legitymację partyjną. Nie udało mu się jednak pozbyć etykiety PiS-owskiego polityka. Na trzecim miejscu