Reklama

Rząd pamiętał tylko o części kombatantów

Żołnierze AK i NSZ krytykują propozycje zadośćuczynienia tylko rodzinom ofiar wystąpień wolnościowych z lat 1956 – 1983

Publikacja: 19.03.2009 04:38

Rząd pamiętał tylko o części kombatantów

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

– To łajdactwo. Znowu zawęża się historię walki z komunizmem do „solidarnościowej opozycji” – Jan Podhorski, wiceprzewodniczący Rady Naczelnej Związku Żołnierzy NSZ, na rządowym projekcie nie zostawia suchej nitki. – A gdzie choćby słowne upamiętnienie żołnierzy podziemia niepodległościowego poległych w walce z UB?

Według projektu ustawy, o którym wczoraj dyskutowali posłowie, prawo do 50 tysięcy złotych odszkodowania miałyby wyłącznie rodziny poległych w antykomunistycznych wystąpieniach począwszy od 1956 roku.

– O bliskich żołnierzy, którzy zginęli w katowniach UB, nie pamięta się, bo my i tak już umieramy – komentuje ppłk Jan Górski, prezes wielkopolskiego oddziału Światowego Związku Żołnierzy AK.

Wątpliwości jest więcej. W projekcie, który rząd przekazał Sejmowi, zaznaczono, że finansowe wsparcie mogą dostać tylko rodziny zamordowanych podczas pięciu masowych wystąpień: poznańskiego Czerwca '56, Października '57 w Warszawie, Grudnia '70 na Wybrzeżu, w Radomiu '76 i w stanie wojennym.

– To ograniczenie powoduje, że projekt trzeba traktować tylko jako populistyczną zagrywkę – mówi „Rzeczpospolitej” Janusz Śniadek, szef Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.

Reklama
Reklama

– Nie rozumiem tych zastrzeżeń. Przecież w komisji możemy nanieść poprawki – dziwi się Waldy Dzikowski, wiceszef PO.

Po wczorajszej debacie w Sejmie projekt trafił do dalszych prac w komisjach z poprawkami rozszerzającymi okres obowiązywania ustawy z 1983 do 1989 roku i przyznającymi prawo do odszkodowań również rodzinom ofiar indywidualnych protestów.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Okrągły Stół znika z Pałacu Prezydenckiego. Nawrocki: Dziś skończył się w Polsce postkomunizm
Polityka
Prof. Andrzej Nowak: Jeśli PiS wygra w 2027 roku, to będzie moment na zmianę pokoleniową
Polityka
O co i z kim walczy Adam Glapiński? Znamy kulisy konfliktu w NBP
Polityka
Nowy ranking zaufania: Karol Nawrocki na czele, Jarosław Kaczyński jak Grzegorz Braun
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama