"Piłkarz, mąż – nikt nie wie, obecny czy były – piosenkarki Dody" – napisała o Majdanie jedna z publicystek "Wysokich Obcasów" w rankingu "Plotki, Pudelek i Kozaczki 2008". To jedna z trafniejszych prób zdefiniowania roli Majdana w życiu publicznym. Ale jednak niedoskonała.
36-letni Majdan to nie tylko bohater tabloidów. Ikona szczecińskiej Pogoni, były reprezentant Polski w piłce nożnej, obecnie gracz warszawskiej Polonii, oprócz tego, że jest znany "jako mąż i niemąż" piosenkarki Doroty Rabczewskiej i przy okazji bohater potyczek z paparazzimi i policją – przykuwa uwagę swoją przygodą z polityką i rządzącą w regionie PO.
[srodtytul]Lokomotywa [/srodtytul]
W 2006 r. przed wyborami do Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego Radosław Majdan, już wówczas stuprocentowy celebryta, był dla PO jak kura znosząca złote jajka.
– Ale to nie było tak, że on powiedział: "O, fajnie, będę radnym" – opowiada lojalny wobec Majdana Michał Łuczak, radny, a od początku kadencji do listopada 2008 r. przewodniczący sejmiku (odwołany po głośnej aferze narkotykowej i wydalony z PO). – Radek działał charytatywnie, chodził na spotkania z młodzieżą. Widzieliśmy to: i ja, i Sławek Nitras (lider PO w Szczecinie, świeżo upieczony eurodeputowany), i wyszło, że warto Majdana mieć w drużynie.