Byli ministrowie gabinetu Donalda Tuska na ogół nie chcą zajmować się tym, co robili przez ostatnie cztery lata. A w roli posła odnajdują się z różnym powodzeniem. Bardzo aktywni są były szef resortu sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski i była minister ds. walki z korupcją Julia Pitera. Po drugiej stronie są m.in. były minister skarbu Aleksander Grad i były marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna, dziś szef Komisji Spraw Zagranicznych.
Męcząca komisja
Grad jest szeregowym członkiem Sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Jak twierdzą posłowie, mało interesującej i średnio merytorycznej (ostatnio zajmowała się wnioskiem policji o uchylenie immunitetu posłowi Antoniemu Macierewiczowi za wykroczenie drogowe). Dlaczego po czterech latach pracy w ministerstwie nie wybrał komisji skarbu, infrastruktury czy gospodarki? – Też się zdziwiłem – mówi poseł PO Jerzy Budnik, wiceszef Komisji Regulaminowej. – Stwierdził, że jest zmęczony pracą ministra.
Sam Grad przyznał "Rz": – Nie chciałem jako poseł oceniać mojego następcy.
A jedna z jego koleżanek mówi: – Wiele spraw i problemów np. związanych z prywatyzacją za czasów Olka teraz się wałkuje. Byłby w niezręcznej roli.
Członkiem Komisji Regulaminowej jest też była minister edukacji Katarzyna Hall.