Wicepremier Waldemar Pawlak otwiera coraz więcej pól konfliktu z koalicyjną PO. Jest chwilami bardziej opozycyjny wobec premiera niż prawdziwa sejmowa opozycja. Chodzi o wiek emerytalny, system ubezpieczeń społecznych, PIT dla rolników, reformę sądownictwa, a nawet istnienie OFE – wynika z rozmowy "Rz" z wicepremierem.
Do tego, wykorzystując ostre protesty przeciwko umowie ACTA, Pawlak proponuje nowelizację prawa autorskiego, która może zalegalizować wymianę utworów między tysiącami obcych sobie osób, np. na portalach internetowych.
Jak ludowcy chcą to wprowadzić w życie? Proponują rozszerzyć tzw. dozwolony użytek utworów – czyli możliwość korzystania z nich bez zgody twórcy, właściciela praw autorskich – na wszelkie formy wymiany w Internecie. Chcą też tak zmienić funkcjonujące dziś w prawie pojęcie stosunków towarzyskich (w ich ramach można swobodnie wymieniać utwory), by obejmowały one wykorzystanie środków komunikacji elektronicznej, w tym Internetu. Jak powiedział "Rz" Krzysztof Kosiński, rzecznik PSL, autorem koncepcji jest Pawlak. – Jest to reakcja na sprawę ACTA i oczekiwania internautów, aby zliberalizować dostęp do utworów – wyjaśnia.
Najgorętszy spór wciąż jednak dotyczy wieku emerytalnego. Wicepremier otwarcie nie godzi się na jego podwyższenie i nie boi się zapowiedzi, że szef rządu przeprowadzi te zmiany bez ludowców. – To dla PO błogosławieństwo, że ma partnera koalicyjnego, który potrafi artykułować, co ludzie powszechnie mówią. Jeśli mieliby się tylko zamknąć w gabinetach i robić zmiany z perspektywy potakiwaczy, to dawno PO straciłaby władzę – mówi "Rz" Pawlak.
Na tym nie koniec. Jak mówi "Rz", w przyszłości konieczne może się okazać przekazanie całej składki emerytalnej do ZUS, co oznaczałoby likwidację OFE. Składki, które w tej chwili trafiają do II filara, zostałyby w kieszeniach ludzi. Według niego sprawiedliwszy i wydolniejszy byłby system kanadyjski, gdzie państwo gwarantuje minimalne świadczenia, pobierając niższe składki.