Kontrola, której wyniki w czwartek (o pięć dni wcześniej niż zapowiadał) ujawnił na konferencji prezes NIK Marian Banaś, objęła KPRM, MSWiA, Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP), Pocztę Polską i Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych (PWPW). Wnioski są krytyczne. Bogdan Skwarka, dyrektor Departamentu Administracji Publicznej NIK, wskazał, że tylko Państwowa Komisja Wyborcza – zgodnie z kodeksem wyborczym – jest odpowiedzialna za przeprowadzenie wyborów, a jedną z jej prerogatyw było zalecenie drukowania kart wyborczych. Premier nie miał do tego żadnych podstaw prawnych, a wydawał decyzje w tym zakresie.